Film zrobiony z mniejszym budżetem niż horrory ze studia Hammera, jednak posiadający cały ich urok. Z wyjątkiem trzech elementów wszystko stoi tu na przyzwoitym poziomie: Kostiumy i scenografia są okej;
charakteryzacja się spisuje;
Cushing gra jak to on dobrze, szkoda że nie bardzo ma co;
Reżyser wie co robi (chociaż interesuje się bardziej Freudem niż przemocą co może być rozczarowaniem jeśli oglądasz tego typu filmy tylko dla czerwieni);
Oświetlenie zdaje egzamin chociaż mogło być lepsze;
Scenariusz ujdzie, ale to nic wybitnego


Natomiast wybijają się znacznie na tle reszty:

1.Christopher Lee. On gra tu fenomenalnie! Nigdy nie widziałem go żeby aż tak szarżował (co jest dość niezwykłe znając jego role na ogół zimnych i opanowanych drani, którzy wybuchają tylko raz).
Jednocześnie ani na chwilę nie gubi sensu odgrywanej postaci. A ten jego uśmieszek - no po prostu złoto. To trzeba zobaczyć na własne oczy.

2.Muzyka. Jest całkiem inna od typowych dla filmów w tej kategorii wagowej i budżecie. Świetnie wykonana, zaskakująco przemyślana. Szczególnie temat Blake'a ulegający ciągłym rozwinięciom - cudo!
A w połączeniu z rolą Lee nadaje tej postaci zaskakującą głębię. Daleko przekraczającą to co jest w scenariuszu.

3.Ruchy kamery. Po tego typu filmach można się spodziewać że kamera po prostu będzie stać w miejscu, dostaniemy kilka przeciwujęć i okazjonalne zbliżenia i najazdy.
Ale nie tutaj. Kamera chyba w ogóle nie zostaje na dłużej w jednym miejscu - ciągle jest w ruchu, niemal lata po pomieszczeniach. W dodatku są to ruchy przemyślane i dobrze wykonane.
Wyciąga to też maksimum ze wspomnianej wcześniej scenografii.


Podsumowując film jako całość może nie jest nie wiadomo jak świetny, ale poszczególne elementy sprawiają że na pewno jest godny zainteresowania.
Z tego co wyczytałem ma też ciekawą historię - producent wymarzył sobie tanie arcydzieło w 3d (dalej nie rozumiem jak niby mieli to osiągnąć, ale mniejsza - chyba dlatego kamera się tak porusza)
Tutaj można wyczytać więcej (po angielsku);
https://petercushingblog.blogspot.com/2018/07/i-monster-rare-photograph-gallery- part.html