PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=11197}

Jezus

Jésus
6,7 59
ocen
6,7 10 1 59
Jezus
powrót do forum filmu Jezus

Widziałem wiele filmów o Jezusie, lepsze i gorsze ale ten film jest poprostu beznadziejny. Dno. Strata czasu i pieniedzy. Nieporozumienie. Jestem oburzony że taki gniot mogła zakupic Polska Telewizja i emitować go w któreś święta. Na co idą moje pieniadze za abonament ???

torgal

Pewnie na to samo co i moje ;D

A tak poza tym już pewnie wiesz, że się z tobą nie zgadzam :)

ocenił(a) film na 1
Jorjan

Nie wiem czy ten film już widziałaś czy nie zgadzasz się przekornie w każdym razie juto będziesz miała okazję obejrzeć tego gniota i sama go ocenić.

torgal

Już wcześniej pisałam, że oglądałam go dość dawno temu. Pamiętam, że wydał mi się dość "europejski" (mało stylizacji i pieniędzy włożonych w kostiumy), zaskoczył mnie też odrobinę fabułą (która to właśnie najpewniej każe Ci nazywać go gniotem - nie sądzę byś przykładał wagę do ogólnego wykonania, skoro dokumentowi postykanemu z różnych scenek + nawiedzonym narratorem oceniasz na 9 pkt.).
Chyba nie mam stacji, na której ten film dziś jest a i przyznam, że tematyka ta lepiej jest ujęta w książkach. Zresztą z pewnością nie jest to drugie "Ostatnie kuszenie Chrystusa", które uważam za film bardzo dobry i pod pewnymi względami wyjątkowo uczciwy.

Jorjan

Patrzcie jaką ten wasz gniot ma ocenę.Normalnie czad.Będzie na święta.Już pisałem.

symusi

Popatrz ile osób głosowało na tę ocenę 22 to baardzo dużo i baardzo wiarygodne to jest.

Tleli

Skończ już te twoje wypowiedzi,bo już mnię denerwujesz.Dla mnię film jest taki sobie.


Najlepsze:
-Jezus z Nazaretu
-Pasja
-From the Manger to the Cross
-Jezus (1979)
-Spotkanie z Jezusem

Reszta to dno i tyle.

symusi

Jak dla mnie jest Pasja i długo długo nic, w reszcie filmów o Jezusie jest za mało krwi ;D

torgal

Według mnie, jeden z lepszych. Niesztampowe podejście do tematu. Mało wyidealizowany obraz Jezusa i przez to bardziej do mnie przemawiający. Każdy w filmach, zwłaszcza o ważnych postaciach, szuka czegoś innego. Ja lubię interpretacje w duchu "francuskiego Jezusa".

ocenił(a) film na 1
eresanto

Podejście do tematu jest żenujące, obraz Jezusa nie jest wydidealizowany, jest po prostu nieprawdziwy. Jezus nie mógł tak się zachowywać. Wystarczy przeczytać jedną z czterych Ewangeli aby dostrzec kłamstwo w tym filmie. Tylko Ci którzy nie znają jej mogą snuć rozważania w stylu : " ... a ja lubie taka interpretację". Film robi sie na podstawie scenariusza a scenariusz na podstawie Biblii. No chyba że ktoś miesza fakty tak by stworzyć jakąś karykature. Tylko po co ? Aby skandalem przyciągnąć widza ? Bo z pewnością niczym innym.

torgal

Twoja opinia, z którą całkowicie się nie zgadzam, wynika zapewne z tego, że o Jezusie filmy można robić tylko na pewien sposób albo w ogóle. Zapewne opinia wierzącego człowieka, który nie godzi się na tworzenie innego niż posiada wyobrażenia o swoim Bogu. Twoje rozumowanie, że tylko ktoś nie znając Biblii może polubić taką interpretacje, jak chyba sam przyznasz, jest po prostu błędne. Tobie chodzi o to, że Ty domagasz się prawdy, w którą wierzysz. Ja się tu wypowiadam o kinie i podejściu do tematu, a nie o wierności postaci Jezusa z wzorcem biblijnym. Rozpatruję to na gruncie ludzkiego odczytywania tego co było nie zaś wiary. Inaczej wdałbym się w religioznawcze sporty, które tutaj bynajmniej nie mają sensu. Też "wierzę" w innego Jezusa niż zaprezentowany w filmie, ale wiem, że inni mogą mieć własnego. I pozwalam im na to Panie inkwizytorze.

ocenił(a) film na 1
eresanto

Co powiesz o filmie, w którym powszechnie znanego zbrodniarza wojennego pokazano jako niezwykle wrażliwego altruistę, kochającego każde żyjątko a wszystkie jego zbrodnie jako oszczerstwa i kłamstwa nie mające miejsca. Film – manipulacja, która ma szanse przekonać jak największą rzesze ludzi. Film – skandal, który ma przyciągnąć jak najwięcej widzów i pieniędzy. Nie boli Cię to że jakiś procent ludzi może uwierzyć w to kłamstwo ?

torgal

Twoje porównanie jest nietrafione zaś kwestia manipulacji widzem może dotyczyć równie dobrze produkcji, gdzie Jezus to ktoś więcej niż człowiek. W końcu nikt nie wie kim on był. Każdy wierzy a film jest jedynie manifestem wiary z pewnej pozycji. Kłamstwem jest robić z człowieka Boga, ale kłamstwem może być też robienie z Boga li tylko człowieka. Kwestia perspektywy. Z pewnością wywoływanie skandalów to świetna promocja w mniemaniu niektórych a dotykając tematów religijnych nie trudno go wywołać.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones