Dawno się tak nie ubawiłem. Świetne teksty i originalna fabuła, która scematem przypomina "Hi way", z tym, że "Job" o niebo lepszy. Do tego całkiem niezła obsada: Szyc, Włodarczyk + gościnne występy znanych i lubianych. Ta komedia na długo zapadnie mi w pamięć, a teksty nie raz będę przytaczać w codzinnym życiu...
- Uważaj jak będziesz przechodził przez ulicę do szkoły.
- Grozisz mi?!
Ach ten "mongolski" humor, oby go jak najwięcej w polskim kinie :D
po przeczytaniu opinii na forum spodziewałam się czegos bardzo słabego, a tu miła niespodzianka. Film całkiem niezły :)
teksty w tym filmie są świetne, zgadzam się, że niektóre gagi są stare jak świat jak czytałem w poprzednich wypowiedziach, ale reszta jest naprawdę dobra
Ogólnie myślę, że to bardzo fajny film, który ma sporo inteligentnych aluzji, ta do "Symetrii" jest rozbrajająca :)
No i te dialogi
"Ojciec ma nowe buty, zamszowe?!
- Nie, za swoje"
"Dziewczynko, umiesz się żegnać?
Tak! DO WIDZENIA"
"My pen is .. normally"
"-On o mnie gada
- Dlaczego tak myślisz?
-(ruch) o tak pokazał"
"Macie pawulon"
"Grozisz mi?"
"Darek otwórz"
i wiele innych :D
Polecam
nie wiem co to są dialogi niestety, tylko Ty wiesz.
Zestawienie zdania o dialogach, ze śmiesznymi tekstami z filmu to przypadek, ale tutaj kolega chyba nie umie czytać ze zrozumieniem przez co mi bardzo przykro, gdyż próba zabłyśnięcia wiedzą z podstawówki spełza na niczym.
Myślę, że wszystko w filmie wyszło dokładnie tak jak było zaplanowane przez reżysera, miało sprawiać wrażenie "nieposkładanego", nie łączącego się w całość, ale tak to w Polsce jest filmy tego typu są nisko oceniane, tak samo jak amerykańskie komedie w stylu "Scary movie" itd. ponieważ chcecie się wykreować na inteligentnych i takich co wybierają tylko ambitne kino z górnej półki (oczywiście wg. swoich standardów), ale zapominacie, że wszystko jest dla ludzi.
Jakbym miał zestawiać ten film z resztą tych "współczesnych" filmów gangstersko-komediowych typu "Chłopaki nie płaczą" "E=mc2" itp. to zdecydowanie wybieram ten.
Cieszę się, że mogę spełniać tutaj rolę "tego gorszego", ponieważ film mi się podobał i że opinie "tych lepszych" pozwalają im się dowartościować.
Bez odbioru.
Fabuła? Hmm... dziwne. Nie wiem gdzie ty fabułę widziałeś w tym filmie. Może ja oglądałem co innego. Różnego typu nieśmieszne gagi posklejane bez kompletnego pomysłu i sensu.
1/10.
Zgadzam sie dobry film..A po opiniach na fw nastawiłam sie razcej negatywnie:/ale za to jakie bylo moje zaskoczenie:)moze nie wszytko mi sie podobało, ale to było tylko jakies 15 % filmu....Ogólnie polecam...Fanom polskiego kina:)
nie arcydzieło, nie rewelacyjny, ale właśnie bardzo dobry. świetny humor, właściwie każdy żart był śmieszny, można jedynie żałować, że tak ich było w tym filmie mało. i jak zwykle u niewolskiego dopracowana forma - ja po prostu uwielbiam tego gościa. na pewno obejrzę jeszcze parę razy w poszukiwaniu coraz to nowych smaczków, bo "job" do tego typu oglądu, że się tak wyrażę, idealnie się nadaje.
szajs taki ze szkoda slow,juz pisalem z 4 razy tutaj coto za gowno ale ludzie dalej ogladaja takie kaszany,gratuluje niskiej inteligencji tym co sie podobalo
Jest takie powiedzenie: "O gustach się nie dyskutuje", a tym bardziej nie obraża się innych. Pisząc o braku inteligencji, udowodniłeś, że z Twoją też jest nie zabardzo, bo inteligenty człowiek potrafi wygłasić swój pogląd nie ubliżając nikomu. Niestety ty jeszcze nie zawładnąłeś jeszcze tą sztuką, która zwie się "kultura wypowiedzi".
a cxo ma piernik do wiatraka,nie brak tolerancji wobec gusta innych osob swiadczy o inteligencji,tylko odbieranie zjawisk,przyswajanie oraz smianie sie z glupich filmow ktore mialy byc smieszne a sa tradicznie z alosne,bo tutejsze dialogi są tak tandetne i spoznione ze rownie dobrze przedszkolaki mogly je wymyslec, wiec sam sie zastanow co swiadczy o inteligencji a co nie bo napewno nie moja wypowiedz
Na wstępie chciałbym zaproponować ci wymianę klawiatury, bo ta Ci ewidentnie szwankuje. Zakładam, że to wina właśnie klawiatury, bo osoba inteligentna, za którą się masz, potrafi pisać na tak prostym urządzeniu.
Poczucie humoru nie jest kwestią inteligencji czy jej braku. Jedni wyją ze śmiechu na "13 posterunku" inni na Jasiu Fasoli, a jeszcze inni na kreskówkach Cartoon Network. Ty może wolisz humor angielski i wszystko co inne jest złe i tandetne, ja to szanuję, ale to, że coś Tobie się nie podoba, nie znaczy, że nie może podobać się innym i nie znaczy również, że jest złe. Wielu ludziom ten film się podobał, to znaczy, że wszyscy są głupi? Ty jesteś raczej miłośnikiem Tarantina i jego poczucia humory. Wielu ludzi uważa, że robi on kiczowate produkcje, sam uważam, że jest to lekki kicz, zrealizowany w dobrym smaku, ale Tarantino ma wielu przeciwników, którzy myślą o jego fanach, tak samo tak jak ty piszesz o tych, którym podobał się "Job". Gustów nie jestem w stanie Ci zmienić i nawet nie mam takiego zamiaru, ale mogę ci poradzić, abyś szanował zdanie innych. Oczywiście pisz co jest dobre, a co złe, ale nie obrażaj przy tym widzów, bo świadczy to jedynie o twojej niskiej kulturze i o tym, że jestem ograniczoną osobą, która nie potrafi merytorycznie argumentować swoich opinii.