Film beznadziejny po prostu nie trzyma się kupy aktorstwo bardzo słabe chyba J. Bieber lepiej by sobie poradził z tą rolą...:)
pomijam już fakt że pominięto ważne aspekty z życia Jobsa. Wiedziałem że film jest słaby ale po przeczytaniu biografii Isaacsona byłem ciekaw jaki będzie film niestety wielkie rozczarowanie.
Przesadzasz troszkę, film był całkiem niezły, Ashton także spisał się nieźle. Gdyby mieli ująć w filmie wszystkie aspekty to trwałby on z ponad 3 godziny.
Zgadzam się, film jedynie utwierdził mnie w przekonaniu jak kiepskim aktorem jest Kutcher. Jego kreacja Jobsa polegała jedynie na robieniu dziwnych min, "usteczek" i pokracznym kroku. Naprawdę przywołał tę postać "po mistrzowsku". W pełni zasłużona nominacja do Złotej Maliny, nawet kibicuję mu i życzę wygranej, z pewnością należy mu się. Nowe "wyróżnienie" zapewne będzie się dumnie prezentować obok Maliny zdobytej za film "Pan I Pani Kiler".
Świetny aktor, dobrze zagrana rola, nie wyobrażam sobie w tej roli żadnego innego aktora.
sratatata..............zero aktorstwa. debil z "kto zayebal mi auto" powinien na tym zakonczyc 'wystepy'. 'gra' siebie czyli to samo.
Kolejne dziecko się tam wypowiada co się nie zna.Ja sam myślałem że Aston Kutcher jest aktorem bardziej komediowym.Ale jednak się myliłem.Film rewelacyjny.A J.Bieber może mu najwyżej buty czyścić.
Ocena ma to 10/10