Jobs jest nie tylko idealizowany ale też przeceniany.
Tak naprawdę nie zaprojektował żadnego przełomowego urządzenia co najwyżej spopularyzował cudze pomysły.
Nie stworzył myszki, smartphone, mp3 lub pc. Szlak mnie trafia jak jakiś gimbus pisze że bez Jobsa nie było by pc. Aple ma znikomy udział w rozwoju współczesnych pc ( mac book to nie pc). Ludzie poczytajcie trochę historii informatyki zanim zaczniecie wypisywać takie głupoty.
Jobs był wizjonerem może nawet i geniuszem ale marketingu a nie informatyki.
PC to komputery o otwartej architekturze - klony IBM Pc. Aple nigdy nie zajmowało się takim sprzętem.
Jeżeli uważasz, że xruxrrr1992 się ośmiesza, to cytuję twoje źródło /wiki/Personal_computer:
" Z powodów historycznych nazywane są pecetami ze względu na zgodność z IBM-PC. Poza tym są jeszcze komputery Mac firmy Apple..."
Czyli twierdzisz, że komputery Apple nie są osobiste? To jakie są? Dostępne publicznie? Nieosobiste? :D
Jabłkowe:-)
A tak serio to Personal computer to tylko nazwa spopularyzowania przez IBM/Microsoft.
Z Maca taki pc jak z ps4.
Ty wiesz że na Mac'a można wgrać windowsa? Bo takie głupoty piszesz jakbyś nie wiedział.
Więc JEST PCtem
Pomijam większą część Twojej wypowiedzi, ale zgadzam się z jednym zdaniem (po obejrzeniu filmu! więcej nt. tej osoby nie wiem :) ):
Jobs był geniuszem marketingu. W całym filmie widać, że może ma jakieś pomysły, ale żadnego nie realizuje swoimi rękoma. Może to problem ukazania tego w filmie, ale ja miałam ciągle dziwne wrażenie, że szefem to powinien być Wozniak, a nie Jobs... Ale pewnie szkopuł w tym, że Woz nie miał potrzeby prowadzenia firmy, chciał tylko dłubać w sprzęcie :)
Opisane jest, że Woz chciał za darmo oddać plany Apple I na tym całym zgrupowaniu, po którym do Jobsa podszedł sprzedawca z Byte Shop(jeżeli dobrze pamiętam). I tutaj nie jestem pewien, ale chyba jest sprzeczność. Z tego co pamiętam to w biografii nie było takiej sytuacji i inwestorów szukali na własną rękę.
Zapomniałem dopisać. Jeżeli chodzi o Wozniaka to raczej nie miał głowy do interesów. Musiałbyś zagłębić się bardziej w historię i poczytać o Blue Boxie :D
Pewnie musiAłabym ;) Tak jak napisałam, obejrzałam tylko i wyłącznie film. Może rzeczywiście przeczytam biografię, jednak ani Apple ani Jobs mnie dotąd nie grzali w żaden sposób więc to odległy plan :)
PC byłby i bez Jobsa, ale to jakby wyglądały i działały to już inna sprawa.
Może sam z siebie nie wymyślił myszki, smartphone'a czy nawet tablet.
On miał wizję jak te urządzenia powinny działać, w zgodzie z człowiekiem i dlatego Apple ze skraju bankructwa jest w tej chwili gdzie jest.
To on kazał inżynierom pracować tak długo aż nie osiągną celów.. a później mówił że to się da zrobić jeszcze lepiej.
A co do Woza na stanowisku szefa.. on nie łączył sztuki i technologii tak jak Jobs, wiec pewnie teraz Mac i OSX wyglądałby tak jak i w latach 90:)
No przecież wiadomo, że nie wymyślił. Ale już intuicyjność interfejsu można uznać za jego wkład.
A w sumie kto wymyślił? Bill Gates, który też sprzedawał cudze pomysły? Teraz nawet nie jesteśmy w stanie stwierdzić czyje...