Ja dodam tylko tyle, że pisząc te słowa właśnie delektuję się ścieżką dźwiękową z filmu i... jest naprawdę całkiem niezła. Szczególnie przypadł mi do gustu ten charakterystyczny temat, tu zatytułowany "Someone Else". Pa, pa!
W końcu Thomas Newman jest świetnym kompozytorem muzyki filmowej. Zawsze tworzy świetną muzykę do świetnych filmów.
Ha! Ciekawe jak ci kompozytorzy to robią? Czytałem , że np. Williams to siedzi przy pianinie i nie odchodzi od niego dopóki nie napisze jakieś części partytury albo dopóki nie wymyśli odpowiedniego tematu (sic!).
Trochę to rzemieślnicze podejście... A ciekawe jek pracuje Newman?
Skąd czerpie inspiracje?