Wiesz, tak samo jak możliwe że z 6-nożnej małpy wyewoluował 4-nożny człowiek i jakim cudem John Carter potrafił się z nimi porozumieć. Jest parę takich kruczków. Film jednak opowiada pewną zapomnianą historię, bowiem od XVIII wieku ludzie byli święcie przekonani, że na Marsie istnieje życie, że jest tam cywilizacja podobna do naszej. Nie wiedzieć czemu nasze marzenia i wyobrażenia od samego początku obracały się wokół tej planety. Powstały niezliczone filmy, gry, książki, obrazy, grafiki poświęcone tematyce życia na Marsie i jego przez nas kolonizacji. Kto wie, może kiedyś Mars będzie naszym drugim domem, choć wątpię, byśmy znaleźli tam Helium ;)

co do porozumiewania sie to ta zielona "laska" mu cos dala do wypicica i pozniej dopiero zaczal rozumiec ich mowe

A to ten szczególik umknął mi uwadze, dzięki za zwrócenie mi uwagi na to : )

przede wszystkim chodziło o to, że chłop skakał na 50 metrów. Ale to też chyba szczegół ;d