No gdyby Die Harda nie ubajerzyli tak (wszystko nowoczesne, że po oczach bije. Po obejrzeniu filmu prawie wszystko widziałem tylko na niebiesko) i gdyby fucki i krew się częściej lały było by lepiej. Może brzmi to głupio, ale coś takiego naprawdę dodaje klimatu.
A oglądając trailer Rambo to akurat o klimat się nie martwię :)

Najzabawniejsze jest to, że wszyscy się podśmiewali z Sylwka za to, że chce wskrzesić Rocky'ego i Rambo. A tu dupa, Rocky okazał się dobrym filmem, a Rambo zapowiada się jeszcze lepiej.

zgadzam sie z toba northin, rocky byl bardzo dobry a po trailerze rambo takze wiele oczekuje choc jeszcze nie mialem okazji obejrzec calego filmu...ale trzeba przyznac ze rocky i rambo to chyba najbardziej udane serie filmowe sylwka

Co do Die Hard w odsłonie czwartej to trochę za mocno waliło po oczach tym niebieskim nie mówiąc że zrobili z tego kino familijne a Rocky Balboa dobry scenariusz ale sama walka finałowa hmmm jakoś mało dynamicznie pokazana...

Rocky był dobry ??? ba ktos napisal bardzo dobry...
litości ludzie... zgadzam sie w jednym elemencie - zbudowany był jak czesc pierwsza i druga czyli bardziej nastawiony na strone obyczajową a nie na sieczkę jak czesci kolejne i byloby super...
ale... ale motyw z 60 latkiem nawalającym sie z mlodzikiem , bo przekonala go symulacja komputerowa... litości.. gdyby nie przesuneli tej historii tak daleko w czasie wzgledem czesci poprzedniej moze by uszlo ale tak to wyszla jakas groteska... szkoda ze jeszcze nie pokonal tego czarnucha to by bylo takie typowo hollywoodzkie...
sorka ludzie ale myslcie troche jak cos ogladacie a nie chłońcie bez zastanowienia

nie wiesz o co chodzi w tym filmie,wiec zamilcz

ja wiem o co chodzi - chodzi o to abyś nie przegrzał mózgownicy ani nie dostał niestrawności wcinając popcorn na sali kinowej.