John Rambo to nie tylko film akcji i mnóstwo flaków. Może nie zauważyliście, ale Sly pokazuje nam niejako co sie dzieje w Birmie, takie rzezie tam mają miejsce. Dużo osób psioczy na nowego Rambo, ale Stallone zrobił ten film aby zakonczyc historię weterana wojny wietnamskiej, dla fanów i aby uswiadomic niektorym co sie dzieje w Birmie.
Wystarczy tylko troche poniuchać w necie i zobaczycie, ze cel osiagnal. Bo pomimo ze film oczywiscie w Birmie zabroniony ludzie naprawde widzą w nim to, co chcial przekazac Sylwek - 60 lat bezsensownego ludobójstwa.
Jesli zas chodzi o fanów...nie moge sobie wyobrazic tego aby jakiemus prawdziwemu fanowi Johna Rambo najnowsza czesc sie nie spodobala i tego, ze prawdziwy fan choc troche nie wzruszy sie koncówką filmu...
10/10 nie ma o czym gadać ^^
Zgadzam się :) W dodatku wielki szacunek dla Sly, że w takim wieku potrafił tak wspaniale zagrać.