Szczerze przyznam, że sceptycznie podszedłem do nowej części Rambo. Sylvester Stallone przekroczył sześćdziesiątkę i ma zamiar znowu udać się w busz i rozwalać żołnierzy jak ja nie przymierzając muchy podczas wiejskich wakacji? Ale nie byłem zawiedziony. Oczywiście, w filmie było sporo przesady, krew lała się strumieniami. Ale był widowiskowy, miodny, trzymał w napięciu. W zasadzie spełnił oczekiwania gatunkowe. A Stallone ... daje radę. Eastwood jest jeszcze starszy i też napierdziela. 7/10.
"Eastwood jest jeszcze starszy i też napierdziela"
No właśnie. Dobrze gadasz. Pozdr... :)
Czytałem pewien reportaż ze Stallonem, wypowiadał się w nim że gdy oglądał
film nabijał się sam z siebie dlatego że jest stary itp.
To świadczy, że gość ma dystans do samego siebie. Tym bardziej należy mu się szacunek.
tez podszedlem sceptycznie do filmu o obejzalem z opdnieta szczeka !!! jedyna wada fimu to jego czas trwania , byl troche za krotki !!! dla mnie wypas daje 8
Mógłby być trochę dłuższy ale ja w sumie lubię takie 90-minutówki. We współczesnym kinie standardem jest 120 minut i więcej. Czasami ciężko jest tyle wysiedzieć. Poza tym bywa, że moja żona dostaje białej gorączki bo w jej odczuciu marnuję czas:). Takie filmy nadają się do Polsatu - 30 minut reklam i już mamy 2 godziny.