będzie nieźle. Po "Rockym Balboa" to może być naprawdę bardzo dobry film. Widać, w Sly'u wciąż jeszcze coś tkwi.
Włąsnie niedawno obejrzałem nowego Rocky'ego i teraz z niecierpliwością czekam na Rambo. na pewno wybiorę się do kina.
Nawet jak film będzie sąłby to i tak go obejrze bo mam sentyment do filów z Sylwkiem bo na nich sie wychowałem.