Dawno nie czułam się jak rozjechana przez czołg po obejrzeniu filmu.. Wiedziałam, że Dawid Ogrodnik potrafi wszystko.. i tak rzeczywiście jest. Stał się postacią Księdza Jana Kaczkowskiego na 100 %. Oddał więcej niż można oczekiwać od aktora. Niesamowite jest towarzystwo Piotra Trojana, który z kolei ucieleśnienia tę przemianę, jaką potrafi przejść Człowiek, gdy spotka na swojej drodze kogoś, kto dostrzega w nim Potencjał.. Ten potencjał, którego nikt wcześniej w nim nie odkrył. Płaczesz i śmiejesz się na zmianę. Widzisz, że warto być Człowiekiem, bo tylko to ma ostatecznie znaczenie. By być najlepszym w roli, jaką daje Ci życie..i tylko to się liczy. Ścieżka dźwiękowa dopełnia całości. Idźcie do kina i nie wstydźcie się płakać, bo to tylko dowód, że zwyczajnie jest w Was tęsknota za tym, co piękne..