Nędza, brak perspektyw, zaburzenia neurologiczne w postaci nieopanowanego śmiechu, brak ojca, normalnej rodziny, ofiara przemocy domowej, a mimo to próby rozbawienia innych, stosowanie terapii, pragnienie kochania i bycia kochanym. Chory psychiczne? Jak dla mnie zdrowy psychicznie popchnięty przez otoczenie do ostateczności.
Materializm, egoizm, przedmiotowe traktowanie kobiet, wybuchowość, zdemoralizowanie, automatyzm, ale też potulność wobec systemu i narzuconego przezeń schematu życia - to definicja akceptowalnej "normalności" ukazana w filmie.
Taniec na schodach - wyzwolenie, w moim odczuciu jedna z najlepszych scen.
a teraz się uśmiechnij.. :)