Joker z Phoenixem to głęboki dramat psychologiczny. Artur Fleck jest ulicznym komediantem którego los raz za razem kopie w krocze. Dotknięty życiem jak nikt inny Fleck powoli traci kontakt z rzeczywistością. Ostatecznie porzuca dawne życie by stać się Jokerem i poprzez szaleństwo uwolnić się od ponurego fatum jakie nad...
więcej
Joker kojarzy mi się z kinem z lat 70-tych.
Niepokoje społeczne, brud na ulicach, przestępczość, brutalność.
To wszystko było eksponowane przez kino w tamtym okresie.
Moje skojarzenie wędruje tu nieubłaganie w stronę Taksówkarza Scorsese.
Już początek obrazu nawiązuje do tej epoki.
Stare, czerwone logo Warner...
Nie sądziłem, że ktoś będzie w stanie zagrać lepiej Jokera niż Heath Ledger, a tu proszę, mamy oszałamiającą grę aktorską. Brawo, świetny klimat.
Joaquin Phoenix - to jest jeden z najlepszych aktorów ! Każda rola jaką grał była niesamowita do dzisiaj pamiętam go w Gladiatorze czy Bracia Sisters, Nigdy Cię tu nie było, czy Ona. Dajcie mu oskara w końcu !
Po seansie "Jokera" długo rozpamiętywałam to, co miałam okazję ujrzeć na ekranie.
Film mnie zaskoczył. I szczerze mówiąc pomimo tego, że spodziewałam się większej dawki akcji, nie rozczarowałam się.
Film trzyma w napięciu od pierwszych chwil, jest mroczny i ciężki, a jednocześnie smutny i poruszający. Nie jest to...
Nie da się opisać słowami jak zaskakująco, i bardziej niż perfekcyjnie On to zagrał... jego gra przytłacza psychicznie i fizycznie. Jestem totalnie pozytywnie zmiażdżony Jego występem... uwielbiam i polecam... ocena 12 na 10...!
Praca Ledgera nie poszła na marne. On wprowadził Jokera na wyższy poziom, a Phoenix zrobił z niego, nie bójmy się tego powiedzieć, prawdziwą ikonę kina.
Stwierdzenie, że nie byłoby tego filmu bez świetnej roli Heatha nie jest na wyrost, przynajmniej ja, na gorąco, tak myślę.
Może nie jest to wprost hołd Joaquina...
Coś niesamowitego. Główny aktor przeszedł sam siebie. Gdyby poszedl drogą oskarowego poprzednika, to powinien się zastrzelić, potem rzucić pod pociąg, a na końcu podpalić, bo taka to rola. Oskar? To chyba za mało. I wyobraźcie sobie ze reżyserka, scenariusz i zdjęcia to team z Kac Vegas. Mega film.
Po pierwszych recenzjach krytyków, wydaje się, że mamy do czynienia z Arcydziełem. WB mogą odkupić winy za JL i SS. Joaquin celuje w Oscara.
https://twitter.com/PCK_LePodcast/status/1041415524507418624
https://twitter.com/NoSomosNonos/status/1041416177283747840
Aż mi wstyd że tak późno zdecydowałam się obejrzeć . Film to mistrzostwo a rola Phoenixa
(moim zdaniem ) jedna z najlepszych w jego karierze i Oscar w pełni zasłużony . To jak wykreował postać- gesty, mimika i ten chorobliwy śmiech sprawiły że mimo świadomości szaleństwa głównego bohatera zaczęłam mu nawet współczuć...
Epatowania obrazami szaleństwa i rozpaczy wyrwanymi z konteksty głębi. Wzięli komiks i przesypali obrazeczki z papieru na ekran.Komiks i jego plaskość wypełniamy swoją wyobraźnią, luk w gotowym filmie już nie potrafimy.Tak jakby dwuwymiarowy film chciał przedstawić trójwymiarową postać, trójwymiarową grozę. Widać, że...
więcej
Pomimo, że od pierwszego obejrzenia minęło już sporo czasu, wracam do tego filmu: z zaciśniętym gardłem, gorzkim posmakiem w ustach i nadzieją, że każdy powrót do tego filmu, będzie właśnie taki.
Historia taka jak ta: niewygodna, brzydka, przygnębiająco bolesna, sprawia że, współczujesz. Współczujesz komuś, kto...