PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=507151}
7,4 67  ocen
7,4 10 1 67
Już nie zapomnisz mnie
powrót do forum filmu Już nie zapomnisz mnie

Nie "Ty nie zapomnisz mnie" a "Już nie zapomnisz mnie". Tak zatytułowana była piosenka z "Zapomnianej melodii" i tak nazywa się dokument Marka Maldisa. Nie wiem skąd wzięło się to "Ty"...? Wszędzie pojawia się ten sam dziwny błąd.

użytkownik usunięty
krzymo

dziwny i irytujący -_-

użytkownik usunięty

w dodatku długość się nie zgadza - dokument ma 52 minuty. Kolejny błąd, ale nie tak poważny jak inny tytuł.

ocenił(a) film na 10

Udało mi się już zmienić tytuł i zaakceptowałam kontrybucję z czasem trwania:-) Błąd w tytule wziął się stąd, że taki właśnie tytuł był podany w artykule, na podstawie którego dodawałam film do bazy. Może był to wtedy tylko tzw. tytuł roboczy? Trudno powiedzieć. Na www.filmpolski (na którym bazujemy dodając do bazy filmwebu) jeszcze go wtedy nie było, więc dodałam na podstawie innego źródła. O, choćby tego:
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/110_urodziny_aleksandra_zabczynskiego_w_kinie _iluzjon_150050.html
Jest jeszcze różnica roku,bo www.filmpolski podaje rok 2009. Kontrybucja z poprawką już czeka w kolejce.

ocenił(a) film na 10
ama

Niestety pod tym linkiem są teraz bieżące wiadomości, ale jeśli się wpisze w wyszukiwarkę tytuł "Ty nie zapomnisz mnie" to pojawia się artykuł "110. urodziny Aleksandra Żabczyńskiego w kinie Iluzjon"
W programie:
- pokaz filmu dokumentalnego Ty nie zapomnisz mnie, r. Marek Maldis, Polska 2009
- spotkanie z reżyserem filmu
- koncert piosenek z repertuaru Aleksandra Żabczyńskiego w wykonaniu Jana Traczyka z zespołem

Czytaj więcej: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/110_urodziny_aleksandra_zabczynskiego_w_kinie _iluzjon_150050.html

użytkownik usunięty
ama

rzeczywiście....ale tytuł słynnej piosenki, którą wykonywał Żabczyński jest ,,Już nie zapomnisz", więc logiczne by było, gdyby sam dokument nosił ten tytuł, no ale nigdy nic nie wiadomo.

ocenił(a) film na 10

Dokładnie. Też się zdziwiłam, gdy zobaczyłam to "Ty...". Pomyślałam jednak, że taki jest zamysł reżysera - ma to być parafraza tytułu piosenki .