Spoilery : Julia pewnie trafia na więzienie na dożywocie...Bandyci się cieszą, bo mają kasę za darmo...Chłopiec albo zobaczy kiedyś matkę albo nigdy...Dziadek pewnie szybko umiera...i wogle, warto było tak się wysilać, mordować, żeby potem nic nie osiągnąć pozytywnego dla siebie dzięki temu? ta Julia, to prawie jak święty Mikołaj-zjawiła się niespodziewanie z torbą pieniędzy...Oglądając film, miałam wrażenie, ze wszyscy aktorzy że Julia , dziecko i ci bandyci są strasznie brzydcy z wyglądu
Tom wcale nie był brzydki :) dzieci są ładne....
Mi się wydaje, że nie trafiła do więzienia, mogła np. zostać z nim w Meksyku i odnaleźć rodzinę jego matki...
Albo zażądać dopłaty :P
wręcz odwrotnie. bardzo spójny film o kobiecie, która przegrywa życie. końcowa scena jest tego idealnym dopełnieniem... przegrywa wszystko choć może właśnie to, że mając przy sobie dwa miliony dolarów wraca po chłopca jest najlepszą rzeczą jaką w życiu zrobiła.
Ale tyle się tam dzieje, że strasznie chciałoby się zobaczyć co będzie dalej. A przynajmniej ja bym chciała. Oczywiście mogę sobie wymyślić, ale chętnie zobaczyłabym jeszcze kawałek filmowy. Wciągnęło mnie.
A co do tej urody postaci, to ja akurat miałam przeciwne zdanie niż osoba komentująca wyżej. Zwłaszcza Julia - tak według mego gustu - potrafiła wyglądać naprawdę ładnie i mocno inaczej, kiedy miała pełny makijaż. W scenach początkowych filmu byłam zaskoczona, że Tilda w takim makijażu no w sumie dość nachalnych, ale że wygląda tak kobieco, w taki delikatny sposób. Bardzo ją lubię i jej wygląd także, ale nie spodziewałam się że jej uroda jest aż tak plastyczna. To jest oczywiście jak najbardziej na plus.