Poszłam kompletnie w ciemno na 3D w IMAX.
Film zapewnia świetną rozrywkę, mnóstwo efektów specjalnych, zapierających dech w piersi momentów, właściwie człowiek nie zastanawia się nad możliwymi błędami w fabule.
Dla mnie było to wspaniałe sobotnie popołudnie.
Do aktorów nie można się przyczepić, a że niektórzy twierdzą ze Mila jest sztywna to chyba beli drewna w życiu nie widzieli.
Wyszła z seansu bardzo zadowolona i z pewnością obejrzę ten film ponownie w domowym zaciszu.
Spodobało mi się nawiązanie to wartości "czasu" - coś o czym była już mowa w Wyścigu z czasem i jest naprawdę ciekawym wątkiem.
Jeśli ktoś ma wątpliwości to mogę zapewnić ze film was nie zawiedzie. ja siedziałam te dwie godziny wbita w fotel...