Film byłby dobry, a nawet bardzo dobry mimo stosunkowo mało odkrywczej fabuły, gdyby nie dwie kwestie. Po pierwsze Tatum zupełnie tu nie pasował. Psuł odbiór filmu, nie pasuje mi do gry takiej postaci. Druga kwestia to wszystkie sprawy związane z arystokracją powinny zostać zmienione. Zupełnie mi to nie nie pasowało do filmu. Wygląda to sztucznie. Wachowscy nie pierwszy raz chcieli w jednym filmie zawrzeć zbyt wiele elementów i przesadzili.
Gdyby film był bardziej mroczny, żniwa na Ziemi zbliżałyby się, a Jupiter musiałaby szybko stać się prawdziwą królową aby ocalić Ziemię, to film byłby znacznie lepszy. I z perspektywami na rozpoczęcie nowej serii. Efekty specjalne się udały, szczególnie statki kosmiczne były świetnie zrobione. Ale wiele innych elementów jest przesadzonych i wymagających zmiany.