Widziałem trailer jakieś kilka miesięcy temu i spodobał mi się. Na film czekałem no i wreszcie udało mi się obejrzeć go na dvd.
I co? Żadnej rewelacji. Więcej - fabuła to chyba robiona była pod piszczące z zachwytu do Justina Biebera nastolatki. Momentami głupie to takie i naiwne, że aż głowa boli. Jedynie efekty specjalne zasługują na jakąś większą uwagę, bo poza nimi nie ma w tym filmie nic specjalnego: muzyka żadna, aktorstwo bez rewelacji, nikt w tym filmie się specjalnie nie wyróżniał. No i fabuła, o której wspomniałem, a w zasadzie jej brak. Niby mamy jakąś historię i ciekawie się to wszystko zapowiada ale wykonanie i sposób realizacji leży i kwiczy.
Aż wierzyć się nie chce, że nakręcili to Wachowscy.
Naprawdę, filmu nie polecam, bo to strata czasu.