Jupiter: Intronizacja

Jupiter Ascending
2015
5,3 73 tys. ocen
5,3 10 1 72595
3,9 22 krytyków
Jupiter: Intronizacja
powrót do forum filmu Jupiter: Intronizacja

Po pierwszych minutach trwania tego filmu byłabym skłonna dać naciągane 7 potem 6 a wraz z zakończeniem zjechałam do oceny 3 ...
Zacznę od plusów. Film wygląda naprawdę bardzo ładnie. Efekty specjalne może nie powalają ale są na takim mocno przyzwoitym poziomie. Bardzo podobała mi się stylizacja na takie retro-sf . No i bohaterowie w pewnym momencie latali takimi ala robotami (moja reakcja w kinie dla pobocznych osób jak to zobaczyłam musiała wyglądać naprawdę zabawnie : ) )
Teraz cała reszta czyli litania żalu i rozpaczy. Kto im wymyślił te teksty ? Dialogi (szczególnie te między Jupiter i Caine) były straszne. Sama się zastanawiałam czy oni tak na serio czy może ja jakiegoś mega zamysłu autorów nie rozumiem ...Do tego ten wszędobylski patos. Generalnie cały czas miałam wrażenie, że sam film a raczej jego warstwę wizualną i główne założenia fabularne robili faktycznie Wachowscy a całą resztę nie wiem kto... spece od Pamiętników z Wakacji ...?
Sami bohaterowie też jakoś tak mną nie wzruszyli (chociaż myślałam, że Mila Kunis wypadnie jeszcze straszniej...) Ale już Channing Tatum to prawdziwa tragedia, te jego mroczne i złe miny przyprawiały mnie o chwile zwątpienia...
Mam wrażenie spaprania naprawdę dobrej historii do filmu sf który mógłby dać do myślenia na rzecz ckliwej historyjki o pomywaczce kibli której udało się „pożyć inaczej” by w rezultacie jednak wrócić do mycia wcześniej wspomnianych pisuarów ...

ocenił(a) film na 6
Remakai

Jedynie co było fajne w tym filmie to efekty. Historia tragiczna. Jakby nie mogli włożyć trochę wysiłku w lepszy scenariusz. Niektóre sceny zbędne. Lepiej eż historia by wypadła gdyby bardziej chodziło o ratowanie ludzkości przed żniwami, a nie o politykę i reinkarnację.
Aktorsko i castingowo też mnie film nie przekonał. Mila Kunis nie pasuje do tej roli zupełnie. Ja odwrotnie , uważam , że Channing Tatum wypadł tu nieźle. ROzczarowałam się Eddie Redmayne'em. Jakaś karykatura postaci.
Ogólnie dałam 6 bo bardzo mi się podobały efekty, Początek filmu nieźle się zapowiadał no i Sean Bean nie zginął ;P.

ocenił(a) film na 6
Askol

Ogólnie podzielam Wasze zdanie niemniej nie mogę się zgodzić jeśli chodzi o rola Eddie Redmayne-a. W tym filmie to właśnie on wypadł najlepiej.