Cudowny świat. Ten,tam daleko. Być właścicielem planet, nieśmiertelność, dekadencja rodów. Technika i ta po prostu magia. Jest. Mimo naleciałości współczesnej kinematografii czyli mnóstwo kosogłosów i niezgodnych rządzą. Dla mas. Wydawać miliony bez cienia nawet refleksji, że może jednak zawalczyć o jakość. To się przecież da jakoś połączyć. Taki kompromis. Jest kilka udanych przykładów. Nic nie tłumaczy twórców. Stąd 5/10. Film 2-3 ale świat 7-8. Ach...szkoda