Masz jakiś kompleks Mili Kunis , w czarnym łabędziu zagrała bardzo dobrze.

Poszukaj na forum co pisałam o Czarnym Łabędziu.Ja oceniam samą grę.A co do Jej urody to - piękna z Niej kobieta.

W ogóle jaki temat, co ma jeden aktor do całokształtu filmu?? Facepalm

No jeszcze dojdzie Tatum :D

Pewnie Lana oglądała Magic Mike'a i to ona dobierała obsadę:P:P

i jeszcze Eddie Redmayne

Po obejrzeniu 5 produkcji z Eddiem i prześledzeniu w jakich rolach go obsadzali w innych przypadkach, nie widzę go w filmie SF. Ani troche nie pasuje, ze swoją "urodą dla koneserów" jak ktoś o nim ładnie i trafnie napisał, raczej nadal widziałabym go "w przeszłości" typu Filary Ziemi, Nędznicy, Mój tydzień. Pasował mi też w Żółtej husteczce i w Hicku i mam nadzieję zobaczyć go jeszcze w zupełnie innej kreacji, może tym razem całkiem pozytywnej bez dramatyzmu przenikającego się gdzieś chyłkiem przez jego losy, bo do tej pory chyba w takiej go nie obsadzili. Ale broń Boże nie SF z szorującą kible Milą i Tatumem, który tancerzem jest dobrym ale gdzie on tam będzie niby tańczył? Chociaż bądź co bądź, z braku laku pewnie się skuszę na Eddiego czy będzie mnichem, gejem czy człowiekiem z przyszłości i pewnie tylko on mnie do tego filmu przyciągnie, więc pewnie i tak działą na plus.

Chociaż - kto wie, nie ocenia się filmu po trailerze. ;)

Zobaczymy, a może się ładnie wpasuję w te klimaty SF, nie wiemy jeszcze jaka to będzie rola, jaki będzie jego bohater. W każdym razie bardzo go lubię i cieszę się, że jego kariera się rozwija, bo to naprawdę dobry aktor, i miło będzie go zobaczyć w produkcji Wachowskich. Aczkolwiek rzeczywiście jego typ" urody dla koneserów" (zaliczam się do tej grupy;D) idealnie pasuje do przeszłości,jest wręcz jakby wyjęty z tamtych czasów. W sumie w Les mis można powiedzieć ,że jego postać jest pozytywna, widziałaś już? Mi się marzy, żeby Eddie zagrał może w jakieś komedii brytyjskiej (mam na myśli jakąś dobrą, broń Boże nie romantyczną). Szczerze jak się dowiedziałam że w filmie mają grać Kunis i Tatum to pierwsze co sobie pomyślałam to Oh god why? Absolutnie nie rozumiem fenomenu Tatuma, jest jednym z najbardziej drewnianych aktorów, ale zgadzam się, że naprawdę dobrze tańczy, a Kunis niezła była w łabędziu, a tak to też nie zachwyca, przynajmniej w tych filmach które z nią widziałam. No ale zobaczymy, zobaczymy, w sumie to jestem ciekawa tego filmu, i na pewno obejrzę.

Widziałam, widziałam Nędzników, chodzi mi o to, że w każdej roli, w której go do tej pory widziałam miał jakieś dramaty ze sobą związane. Nie chcę tutaj zarzucać spoilerami więc tylko tak wspomnę, że jakby się tak zastanowić nigdy nie miał takiego totalnego happy endu, bez strat, zawodów i innych takich, jedynie w Filarach (polecam jak ktoś lubi średniowieczne klimaty), ale za to wycierpiał swoje w trakcie :D (mam nadzieję, ze wiele nie zdradziłam). Teraz poluję na Tess, nie wiem gdzie można obejrzeć, może tam będzie to czego szukam. Wczoraj obejrzałam Glorious 39 i dalej, dziwny film, dziwna rola, ale i tak on właśnie w takich się świetnie odnajduje, więc może faktycznie i w SF da radę :D Uroda ge-nial-na! (mimo, że jeszcze nikt ze znajomych nie podziela mojego zdania :D) i jak dla mnie aktor wcale nie "jednej twarzy" jak mu zarzucają, podobnie jak Kryśce.

Ale żeby nie było zbyt off topic - Mila jakoś wypadała mi z głowy jeśli chodzi o Łabędzia, jak o niej myślę mam przed oczami Teda i Friends with benefits, raczej nie z ról ją pamiętam tylko z oczu :) Tatum im mniej tańczy tym gorzej gra dlatego ja bym go obsadzała w typowo step upowych klimatach, bo poza nimi wygląda, jakby nie mógł wejść w swoją postać chociaż podobno tancerzem z krwi i kości to on tez nie jest. Za to zawsze może prosić o pomoc żony Jeny :)

Do tego jeszcze w filmie ma zagrać Sean Bean i Douglas Booth (znany mi ze ślicznej buźki, tego, że wygląda jak brat bliźniak Chace Crawforda i tragicznego filmu z tragiczną M.Cyrus). No zobaczymy, ciekawe kto jeszcze zagra, bardzo cieszy mnie S.Bean to świetny aktor.

-------------------------------------------------------------------------------- ------------------------------------------------------------------------
@ iamcassie - ( będzie offtop)- rozumiem o co Ci chodzi, ja na razie widziałam z Eddiem tylko 4 filmy, ale mam zamiar to nadrobić i rzeczywiście w każdym z tych filmów ma jakieś poważne problemy ze sobą. Przyznam się szczerze, że moja "przygoda" z Eddiem zaczęła jak dowiedziałam się, że ma zagrać w Les Mis ( jestem wielką fanką) i na początku zaintrygowała mnie jego piękna twarz, piegi, głos, to że jest brytolem (tak wiem,to płytkie;D, ale nic na to nie poradzę), i okazało się, że to naprawdę ciekawy i bardzo dobry aktor, fantastycznie wciela się w swoje role, mam wrażenie, że potrafi zagrać wszystko, trzymam za niego mocno kciuki, żeby jego kariera jeszcze bardziej się rozkręciła. Tess też mam zamiar obejrzeć, ale ostatnio znalazłam w domu książkę, to sobie najpierw przeczytam:D.Ja ostatnio widziałam Błękitny deszcz i jestem pozytywnie zaskoczona tym filmem, a jak duża rola E. jest w Glorious 39? też mam zamiar obejrzeć, zwłaszcza, że gra tam Romola. Mojego też:D śmiać mi się chcę jak ludzie jeżdżą po nim, że jest obleśny, brzydki itp, a mi się mega podoba, no ale są różne gusta:D

obiecuje, że już ostatni offtop! :D

w Glorious główną bohaterką jest właśnie Romola, a on jest jej bratem, mało go widać jak dla mnie, zbyt mało, ale można powiedzieć, że gra mocny drugi plan. Oglądanie filmu dla zobaczenia samego Eddiego pozostawia niedosyt :D i klimat daje po psychice, zwłaszcza jak oglądasz między 2 a 4 w nocy, ale być może tak to wtedy właśnie było. Jak dla mnie Eddie każdej produkcji nadaje smaczek, chociaż Czarna śmierć... cóż, nie dość, że dżuma, to jeszcze Eddie - mnich z łysym kółeczkiem na czubku głowy. Oj, na bardzo drobne raty sobie muszę to rozłożyć :D

Nie uważam się za wielką fankę Bootha, ale to co piszesz jest krzywdzące XD
Oczywiście jakbym obejrzała tylko 'LOL' z Haną Montaną, to przepadło, ale obejrzałam wszytskie produkcje jakie się ukazały z tym cholernie (wybacz wyrażenie) przystojnym i utalentowanym chłopakiem.
Wszystkie jego pozostałe role są wspaniałe. Z klimatem, 'z jajem'.
Obejrzyj coś, mam nadzieję, że zmienisz zdanie ;)
</offtop>

Ojj, potwierdzam! Eddie to świetny aktor a jego uroda jest bardzo ciekawa. Chciałabym obejrzeć ten film ze względu na niego i ze względu na Bootha. On też bardzo dobrze się zapowiada. Grał w cudownych produkcjach (co ciekawe miał nawet swój epizod we wspomnianym przez Ciebie serialu 'Filary Ziemi'), gorąco polecam 'Wielkie Nadzieje' i 'Christopher And His Kind', ach no i przede wszystkim 'Worried About the Boy'. Pomiajając mały epizod w filmie dla nastolatków, baaaaardzo słabym, dodajmy, to naprawdę uwielbiam jego role.

A wracając do tematu rozmowy. Dwójka głównych bohaterów mnie przeraża... Całkiem fajni drugoplanowi, a pierwszoplanowi tragiczni :/

ojjj ma:) jak w gwiezdnych wojnach zagra Efron to lipa, klapa filmu i ogolnie game over... a do gry aktorskiej Mili nie mam nic do zarzucenia, moze daj jakieś przyklady filmów które 'zniszczyla' swoją grą aktorską (;))

to zależy jaką osobowość będzie posiadać główna postać, ja bym ją od razu nie skreślał, ale do poważnych ról się nie nadaje, a tym bardziej jako sprzątaczka w kiblach.

Masz coś do niej do napisz do przyjaciółki

JEŚLI WYSTĘPUJE W NIM EDDIE REDMAYBE, TO ZNACZY ŻE WARTO IŚĆ DO KINA.PROSTE.

Eddie o swojej postaci:
"Redmayne revealed that his character is “not so nice.” He smiled. “It’s time for the darkness to return. I kind of miss it." — Eddie Redmayne, on his character in Jupiter Ascending

Coś ci się poplątało. Jak występuje w nim Mila, to film będzie świetny. Taka jest prawda.

Mila jest dobrą aktorką,martwiłabym się raczej o Channing Tatum

Hejterki ale wy jesteście porypani na maksa,jak można być takim zje,,,bem?To forum przez takich jak ty zeszło na psy.