PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=593915}

Justin Bieber: Nigdy nie mów nigdy

Justin Bieber: Never Say Never
2011
3,7 12 tys. ocen
3,7 10 1 11509
5,0 3 krytyków
Justin Bieber: Nigdy nie mów nigdy
powrót do forum filmu Justin Bieber: Nigdy nie mów nigdy

JUSTIN CASE

ocenił(a) film na 5

Czyż Justin Bieber to nie fenomen? Szesnastoletni chłopak z Kanady o ceramicznej posturze lukrowanej laleczki z fryzurą „na grzybka” i wiewiórczym głosem Alvina w przeciągu kilku miesięcy stał się lokalną gwiazdą, by niedługo potem zdobyć rozgłos na skalę światową i stać się obiektem westchnień milionów fanek, zarówno tych nastoletnich, jak i dzieciatych mężatek. Już w wieku dwunastu lat popisywał się swoim talentem wokalnym w wielu konkursach (które, oczywiście, bardzo często wygrywał), a do tego zdobywał serca publiczności grając na perkusji, gitarze i fortepianie. Gdy w 2007 roku założył konto na YouTube, by dzielić się ze znajomymi swoimi muzycznymi nagraniami, nikt nie spodziewał się, że jego śliczną buźkę już niebawem będzie można zobaczyć nie tylko w Internecie, ale także w telewizji, w prasie, na billboardach, na ubraniach, na zeszytach, kubkach, kalendarzach, plecakach i dosłownie wszędzie, gdzie dotrą promienie tej wschodzącej gwiazdki (aż się bałem podnosić klapę od sedesu…). Oczywistym jest, że tam, gdzie psycho-fanki, tam również armie haterów, którzy – delikatnie mówiąc – poirytowani „cukierkową rewolucją” w mediach, spowodowaną promowaniem Hanny Montany, Jonas Brothers oraz produkcji pokroju „High School Musical”, czy „Zmierzch”, postanowili wyjść z cienia i z pełną siłą uderzyć w kolejnego przesłodzonego bożyszcza tłumów i idola obecnego pokolenia młodzieży. Internet to potęga, więc dzięki takim serwisom jak 4Chan, Bieber szybko stał się jednym z głównych targetów nienawiści internautów (głównie starszaków, wychowanych na bardziej wartościowych ideałach muzycznych), którzy wykorzystują każdą nadarzającą się okazję do zmieszania go z błotem, czy też innym brązowym mazidłem. Nie powstrzymało to jednak menadżerów Justina, by podpisać z Jonem Chu kontrakt do wyreżyserowania filmowego życiorysu tego nastolatka (!), w pełnym 3D (!!), mającego mieć swoją premierę w Walentynki 2011 (!!!). Bejbe, idę na to! Jak postanowiłem, tak też niebawem uczyniłem.(...)

-----------------------------
więcej na --- cinemacabra.blog.onet.pl

ocenił(a) film na 1
Pawlik

nie.

ocenił(a) film na 10
Pawlik

świetnie napisane! Never Say Never jeszcze bardziej zmieniło moje zdanie o jego osobie. Najbardziej ten film polecam ANTY. Przecież jakim prawem oceniają film, jeśli go nawet nie widzieli. Prawda... Każdy ma prawdo do nielubienia jakiegoś piosenkarza, aktora czy kogoś... Ale kultura się liczy!

Pawlik

nie chce mi się tego czytać......

ocenił(a) film na 5
SiewcaWiatru_22

dobrze, że nam to napisałeś, to informacja godna własnego dokumentu w 3D