lub teksty Lady Gagi "Alejandro" :
Wiem, że jesteśmy młodzi
I wiem, że możesz mnie kochać
Ale już dłużej nie mogę tak z tobą być
Alejandro...

[Ona] Ma obydwie dłonie w kieszeni
I nie spojrzy na ciebie, nie spojrzy na ciebie
Ukrywa prawdziwą miłość w swojej kieszeni
Ma poświatę owiniętą wokół palca, wokół ciebie

Chłopcze, wiesz, że cię kocham
Gorący jak Meksyk, radość
W tej kwestii muszę wybrać
Nie mam nic do stracenia

Nie wołaj mnie, nie wołaj mnie! Alejandro!
Nie jestem twoją ukochaną, nie jestem twoją ukochaną! Fernando!
Nie chcę się całować, nie chcę cię dotykać
Tylko zapalić papierosa i się uspokoić
Nie wołaj mnie, nie wołaj mnie! Roberto!

Alejandro, Alejandro!
Ale-Alejandro! Ale-Alejandro! [2x]

Stop! Proszę, pozwól mi odejść!
Alejandro, pozwól mi odejść!

[Ona] Nie jest załamana, jest tylko dzieciakiem
Ale jej chłopak jest jak jej ojciec, po prostu jak ojciec
I wszystkie te płomienie, które się przed nim wypaliły
Teraz zamierza znaleźć powód do kłótni, zamierza oszukać zło

Chłopcze, wiesz, że cię kocham
Gorący jak Meksyk, radość
W tej kwestii muszę wybrać
Nie mam nic do stracenia

Nie wołaj mnie, nie wołaj mnie! Alejandro!
Nie jestem twoją ukochaną, nie jestem twoją ukochaną! Fernando!
Nie chcę się całować, nie chcę cię dotykać
Tylko zapalić papierosa i się uspokoić
Nie wołaj mnie, nie wołaj mnie! Roberto!

Alejandro, Alejandro!
Ale-Alejandro! Ale-Alejandro! [2x]

Nie zamęczaj mnie, nie zamęczaj mnie! Alejandro
Nie wołaj mnie, nie wołaj mnie! Pa, Fernando!
Nie jestem twoją ukochaną, nie jestem twoją ukochaną! Alejandro!
Nie chcę się całować, nie chcę cię dotykać! Fernando!

Nie wołaj mnie, nie wołaj mnie! Alejandro!
Nie jestem twoją ukochaną, nie jestem twoją ukochaną! Fernando!
Nie chcę się całować, nie chcę cię dotykać
Tylko zapalić papierosa i się uspokoić
Nie wołaj mnie, nie wołaj mnie! Roberto!

Alejandro, Alejandro!
Ale-Alejandro! Ale-Alejandro! [4x]

1. Czy jestem antyfanem? Tak. Chyba tak. Nie życzę mu śmierci ani niczego złego jak niektórzy, ale denerwuje mnie jego muzyka i jego postawa, która ma niestety wpływ na młode pokolenie. Z wywiadów i programów nadawanych w TV wyłania się obraz zblazowanego chłopaka, który śmie porównywać się do Cobaina (gdzie jego pseudopiosenki a gdzie utwory Kurta), patrzy na innych z góry (czytałam gdzieś, że odmówił M. Carey wspólnego wykonania piosenki, bo powiedział, że jej kariera już się kończy) i ma się za ósmy cud świata, którym nie jest. Swoją postawą i różową muzyką ma niestety wpływ na młode pokolenie, skutki tego widać na forach.
Jak najbardziej konstruktywna krytyka jest wskazana. Wyobrażasz sobie ocenę 10/10 przy tym pseudofilmie lub jego osobie? No, przepraszam ale to chyba byłaby spora przesada.

2. Absolutnie nic.

3. Widzisz, tu się nie zgodzę. Gust, także muzyczny wiele mówi o człowieku i jego inteligencji. Jeśli ktoś utrzymuje, że M. Cyrus ma ambitne, wysoko postawione teksty to jak go ocenisz, mając w odwodzie takie zespoły jak np. wielokrotnie wymieniane Guns'nRoses czy DM, nie mówiąc już o innych gatunkach muzyki, np. poezja śpiewana?

4. Ja też dobrze znam to uczucie, gdy człowiek po koncercie swojego idola nie może wrócić do rzeczywistości. Jest kosmiczne i nieziemskie. Wiele osób nie chce go w Polsce, a dlaczego? patrz punkt 1. Wątpię, zresztą, że rodzice puściliby swoje dzieciaki na ten koncert. Nie zapominaj, że fani Biebera to 8- 18.
Pokemony? No, cóż, teksty w stylu "LoFVcIaM DżAStiNka" są żałosne i wiele mówią o ich autorach. Dysponujemy taką piękną polszczyzną, dlaczego nie można jej używać? Nasz język jest jednym z najpiękniejszych i najtrudniejszych na świecie.

5. Coś w tym jest, ale ta spirala już i tak została nakręcona przez media. Czasem boję się, że Bieber wyskoczy mi z lodówki. Wcale się nie dziwię, że ludzie mają dość.

6. Jego głos jest niewyćwiczony. Ma problemy z oddechem i nawet jeśli przeszedł już mutację, to daleko mu do NAPRAWDĘ DOBREGO głosu. Ale że jest w pewnym sensie złotą kurą dla producentów, więc utrzymują, że głos ma wspaniały, a złote jajka się sypią.

7. To fakt, ogłupia.

DM
Ból, do którego przywykłem
Tłumaczenie:

Nie jestem pewien
Czego jeszcze szukam
Wiem tylko
Że trudniej mnie pocieszyć
Nie rozumiem kim próbuję być
Zamiast siebie
Ale najważniejsza
Jest kwestia kontroli

Czy potrafisz powiedzieć
W co właściwie próbujesz grać
Ja po prostu płacę
Kiedy ty łamiesz wszelkie zasady
Wszystkie znaki jakie znajduję
Były podkreślone
Diabły rozwijają się
W podsycanym zapale

Cała ta bieganina w kółko
Przygnębia mnie
Zadaj mi ból do którego przywykłem
Nie muszę wierzyć
We wszystkie sny jakie wymyślasz
Musisz tylko osiągnąć coś
Co brzmi prawdziwie

W twojej duszy jest dziura
Niczym zwierzę
Bez sumienia
Które nie zna skruchy
Zamknij oczy
Zapłać cenę za swój raj
Diabły żywią się
Zasianym ziarnem

Nie mogę ukryć tego co czuję
Tego co wiem, że jest prawdziwe
Bez błędnego udawania
Troszczę się
Z modlitwą w powietrzu
By zostawić to
Z nutą pełną nadziei
A nie rozpaczy

Cała ta bieganina w kółko
Przygnębia mnie
Zadaj mi ból do którego przywykłem
Nie muszę wierzyć
We wszystkie sny jakie wymyślasz
Musisz tylko osiągnąć coś
Co brzmi prawdziwie

Albo:

Iron Maiden: "Blood Brothers"


Tłumaczenie:

Przechadzając się po ogrodzie życia
Jak sądzisz, co oczekujesz zobaczyć?
Jak lustro, odbijające ruchy twojego życia
A w tym lustrze- cienie mnie
Przez moment widzę odbicie swego ojca
Porusza się, dając mi znaki
I przez tą chwilę wspomnienia to jedyne, co pozostało
A wszystkie rany otwierają się na nowo

Jesteśmy braćmi krwi
Jesteśmy braćmi krwi
Jesteśmy braćmi krwi

Jeśli rozejrzysz się, strwożony, dookoła
Co widzisz? Jak sądzisz, czy czegoś się nauczyliśmy?
Gdy spoglądasz na burdę targaną wojną
Gdy wyjrzysz na ulice, na których giną dzieci?

Jesteśmy braćmi krwi
Jesteśmy braćmi krwi
Jesteśmy braćmi krwi

Czasem boję się o świat
Czasem jest mi wstyd za nas wszystkich
Kiedy działacie poddani emocji
Zastanawiam się nad dobrem i złem

Czy kiedyś poznamy odpowiedź na pytanie, czym jest życie?
Czy wiesz, czym jest życie?
Może wszystkie rzeczy, które są ci drogie
Mogą zostać zabrane przez rękę losu

Kiedy wydaje ci się, że wykorzystałeś już wszystkie szansy
I szansę, na to, by wszystko było dobrze
Ciągle popełnianie tych samych błędów
Tworzy równowagę tak łatwą do naruszenia
Gdy przeżywamy życie na krawędzi
Zmów modlitwę z księgi umarłych


Przechadzając się po ogrodzie życia…

Takiej głębi i mocy nie uświadczysz w tekstach Biebera. Te piosenki są o niczym, nie trzeba przy nich się wysilać, nie trzeba myśleć. To chyba nie za dobrze dla młodego pokolenia?

Wg mnie grzechem jest porównywanie go z tymi zespołami o których mówiłaś, dlatego porównuję go do innych gwiazd, które są mniej-więcej na jego poziomie. Oczywiste jest to, że zespoły typu Guns'n roses są lepsze od Biebera, ale one nie są zespołami które przemawiają do dzieci w wieku 7-14 a tyle mniej-więcej mają fanki Biebera. Z tym co mówisz się zgadzam, ale nie rozumiem czemu jest taka nagonka akurat na Biebera ;) , bo gościu nie jest gorszy od Lady Gagi, czy Rihanny.
PS. : Nie będę bronić jego muzyki, bo jej nie lubię, sama słucham raczej metalu, rocka, czasem raggae a to co tworzą teraźniejsze "gwiazdy na topie" uważam za gówno, tylko (jak wcześniej wspomniałam) dziwi mnie nagonka na tę akurat gwiazdkę...
O tym, że porównywał sie do Cobaina nie wiedziałam, za to powinno się go skazać na linczowanie publiczne, jak (jeśli) przyjedzie do Polski to mu to załatwię ;D

To prawda, grzechem jest porównywać go do w/w zespołów. Ale wiesz, mam nadzieję, że może jakiś dzieciak wejdzie, chcąc zbluzgać tych "okrótnych AnTyFanÓFf", zerknie na te teksty i coś przemyśli... Choć to szansa jak 1 do miliona lat świetlnych:D
Do Cobaina się porównywał, to jest dość znany fakt:
http://www.hanter.pl/articles/2514-justin-bieber-kurtem-cobain-em-naszych-czasow
M. Carey też ładnie załatwił:D

Powiem tak. Muzyka Bimbera to wielkie gówno. Jego muzyka niszczy dzieciakom mózgi, Powinno się zakazywać w internecie, telewizji i radiu. Co się dzieje z muzyką i młodzieżą.

A gaga nie niszczy dzieciom mózgów?
PS. I nie, nie jestem jego fanką

"Do antyfanów:
1. Jeśli jesteś jego antyfanem to po co jesteś na tej stronie?"

Odp: żebyś mogła zadać głupie pytanie

na resztę Twych rozterek mam jedno zdanie: Lecz się



Deszcze niespokojne
potargały sad,
a my na tej wojnie
ładnych parę lat.

Do domu wrócimy,
w piecu napalimy,
nakarmimy psa.
Przed nocą zdążymy,
tylko zwyciężymy,
a to ważna gra!

Na niebie obłoki,
po wsiach pełno bzu,
gdzież ten świat daleki,
pełen dobrych snów!

Powrócimy wierni
my czterej pancerni,
"Rudy" i nasz pies.
My czterej pancerni
powrócimy wierni,
po wiosenny bez!





On natchniony i młody był, ich nie policzyłby nikt
On im dodawał pieśnią sił, śpiewał, że blisko już świt
Świec tysiące palili mu, znad głów unosił się dym
Śpiewał, że czas, by runął mur, oni śpiewali wraz z nim

Wyrwij murom zęby krat
Zerwij kajdany, połam bat
A mury runą, runą, runą
I pogrzebią stary świat!

Wkrótce na pamięć znali pieśń i sama melodia bez słów
Niosła ze sobą starą treść, dreszcze na wskroś serc i dusz
Śpiewali wiec, klaskali w rytm, jak wystrzał poklask ich brzmiał
I ciążył łańcuch, zwlekał świt, on wciąż śpiewał i grał
http://www.free-lyrics.org

Wyrwij murom zęby krat
Zerwij kajdany, połam bat
A mury runą, runą, runą
I pogrzebią stary świat!

Aż zobaczyli ilu ich, poczuli siłę i czas
I z pieśnią, że już blisko świt, szli ulicami miast
Zwalali pomniki i rwali bruk - Ten z nami! Ten przeciw nam!
Kto sam, ten nasz najgorszy wróg! A śpiewak także był sam

Patrzył na równy tłumów marsz
Milczał wsłuchany w kroków huk
A mury rosły, rosły, rosły
Łańcuch kołysał się u nóg

czemu mam się leczyć? bo "jestem" jego fanką? Otóż nie jestem jego fanką. :/

nie, bo chcesz walczyć z wiatrakami w dość dziwny sposób

w sumie w bezskuteczny sposób

tak już zostanie, Bieber'a głos będą porównywać do gejowskiego a jego samego równać z błotem


taka zawiść w Polakach jest że nie daj Boże by się komuś coś udało to od razu najlepiej go usunąć ze świata

i możesz zadawać pytania wymagające konkretnych argumentów za - nic to nie da

i możesz nawet przywołać 100 innych fanów głupiej polskiej młodzieży też to nic nie da

Polak był, jest i będzie zawistny i zawsze będzie życzył całego zła świata każdemu kto się dorobi czegoś więcej niż ON


p.s nie jestem ani jego fanem ani antyfanem a film never say never obejrze z czystej ciekawości (bo akurat w tym przypadku nie będę sie sugerował oceną FilmWeb'u)

pozdrawiam i życzę powodzenia jeśli nadal chcesz z tym walczyć

Tracę nadzieję, więc walkę chyba zaprzestanę ;P, ja też film obejrzę, bo ta jego historia wydaje się być ciekawa, taki "amerykański sen" :P
Wydaje mi się że ta zawiść obejmuje nie tylko polaków...
Pozdrawiam ;)

czy jego teksty są głupsze? tak. nie lubię Rihanny, nie słucham takiego stylu muzyki. ta piosenka miała dobry tekst, bo on jej nie pisał. ale czy ten tekst też jest taki dobry?
Justin Bieber - Baby
Ohh wooaah (3x)
Wiesz, że mnie kochasz, wiem, że Ci zależy
Po prostu zawolaj, będę tam
Chcesz mojej miłości, chcesz moje serce
I nigdy nie będziemy daleko od siebie

Jesteśmy elementem gry?
Dziewczyno, zrezygnuj z tej gry
'Jesteśmy tylko przyjaciółmi', co Ty gadasz?
Mówiłaś, że 'nie ma innego', a teraz spójrz mi w oczy

Moja pierwsza miłość złamała mi pierwszy raz serce
A ja byłem jak dziecko, dziecko, dziecko, oh
Jak dziecko,dziecko,dziecko nie?
Jak dziecko,dziecko,dziecko, oh
Myślałem, że będziesz na zawsze moja, moja

Dziecko, dziecko, dziecko, oh
Jak dziecko,dziecko,dziecko nie
Jak dziecko,dziecko,dziecko, oh
Myślałem, że będziesz na zawsze moja, moja

Oh, dla Ciebie mógłbym zrobić wszystko
I nie mogę po prostu uwierzyć, że nie jesteśmy razem
A kiedy chcę być w porządku, tracę Cię
Kupię Ci wszystko, kupię Ci każdy pierścionek
Jestem w kawałkach, kochanie napraw mnie
I trzęś mną, dopóki nie obudzę się z tego złego snu

Idę w dół, w dół, w dół, w dół.
I nie mogę po prostu uwierzyć, że moja pierwsza miłość nie będzie w pobliżu

I jestem jak dziecko.dziecko,dziecko oh
Jakjak dziecko,dziecko,dziecko nie
Jak jak dziecko,dziecko,dziecko, oh
Myślałem, że będziesz na zawsze moja, moja

Dziecko, oh
Jak dziecko,dziecko,dziecko, nie
Jak dziecko,dziecko,dziecko oh
Myślałem, że będziesz na zawsze moja, moja

LUDACRIS
Kiedy miałem 13 lat, miałem swoją pierwszą miłość
Nie było nikogo, kogo mogłem porównać do mojego skarba
I nikt nie mógł wkroczyć między nas, nikt nie mógłby być ważniejszy
Doprowadzała mnie do szaleństwa, oh byłem oczarowany
Budziła mnie codziennie, nie potrzebowałem Starbucks

Sprawiała, że moje serce łomotało
Podskakuję w ten rytm, kiedy widzę ją na ulicy
I w szkolę na boisku
Ale naprawdę chcę ją zobaczyć w weekend
Ona wie, że mnie oszałamia, bo była wspaniała
A teraz moje serce jest złamane i dlatego wciąż mówię

Kochanie,kochanie,kochanie, oh
kochanie,kochanie,kochanie, nie
kochanie,kochanie,kochanie, oh
Myślałem, że będziesz na zawsze moja, moja

Dziecko, dziecko, dziecko, oh
jak dziecko,dziecko,dziecko nie
jak dziecko, dziecko,dziecko, oh
Myślałem, że będziesz na zawsze moja, moja

(odchodzę)
Yeah, yeah, yeah (6x)
Teraz cały odchodzę (3x)
Odchodzę, odchodzę, odchodzę, odchodzę, ja odchodzę



taak, Baby jest o wiele lepsze ;) a poza tym tu nie chodzi tylko o tekst, ale o tą muzykę w tle... o jego zachowanie itp. wgl widziałaś z nim kiedyś jakiś wywiad? widziałaś, jakie głupoty gada? ;/

Nie mówię, że ma dobre teksy, mówię że są gorsze ;P
Nie widziałam, jakoś nie wiem, nie szukałam o nim, moge poszukać ;)
A muzyka jest beznadziejna, ale nie tylko on tworzy takie gówno, a na niego się wszyscy uwzięli, a tego nie kapuję ;P

Wszędzie piszecie o "jego pedalskim głosiku" , co wy macie do jego głosu? śpiewa czysto- nie fałszuje, a jeśli komuś taki wokal nie pasuje, to po prostu go nie słucha.

,,Nie fałszuje"- co ty gadasz, wyje gorzej niż Mandaryna, reszty przez litość nie skomentuję

Popieram. On nie czystego głosu. On zamiast śpiewać to piszczy.

ależ proszę, nie lituj się, skomentuj to!
ps. jeśli myślisz, że wybijesz mi z głowy miłość do Justinka, to sorki, nie masz szans, bo nie lubię typa i nigdy nie lubiłam, więc idź zbawiać inne pokemony :/

W pełni popieram Twó pierwszy post w dyskusji. A fragment "jeśli myślisz, że wybijesz mi z głowy miłość do Justinka, to sorki, nie masz szans, bo nie lubię typa i nigdy nie lubiłam, więc idź zbawiać inne pokemony :/" to już mistrzostwo :). Też zaskakuje mnie, czemu ludzie przyczepili się akurat do Biebera - chcociaż z przedstawionych przez Was argumentów, wynika, że mieli sporo racji... :P

Mieli, ale on jest jeszcze dzieciakiem , dorosłe gwiazdy potrafią zachowywać się gorzej od niego... :P
PS. Dziękuję za poparcie ;)

zrobiłaś niezły błąd zakłądając temat, teraz każdy ma Cię za fanke bimbera. Kondolencje :( tak skończyć na forum ..... a gejstin jest zbyt zakochany w sobie, żeby zejsć ze sceny ;/ co powinien uczynić

NIE! NIE JESTEM JEGO FANKĄ!
NIE! NIE PODOBA MI SIE JEGO MUZYKA!
I NIE! NIE ROBICIE MI ŁASKI ODPISUJĄ NA MÓJ POST, WIĘC DARUJCIE SOBIE TEKSTY W STYLU "reszty przez litość nie skomentuję "
Nigdy go nie słuchałam, słucham METALU, ROCKA, czasem REGGAE, więc nie traktujcie mnie jak bezmózgiej fanki, bo nią nie jestem.
zapatrzona_w_slonce - dziękuję, że chociaż Ty nie naskakujesz, gdy ktoś nie napisze wprost że nienawidzi biebera ;)

Nie ma za co:) Staram się trzymać równowagę, choć jeden taki zarzucił mi tu dziś, że "najeżdżam na fanów" czy coś podobnego. No, proszę was, ja najeżdżam, bo wypowiadam swoje zdanie;D

Nie kapuje podejścia " nie napisze że nienawidzi biebera znaczy że jest fanką, jest fanką znaczy, że trzeba zniszczyć"
Kurde, nie lubię biebera (lekko powiedziane że nie lubię ) ale zainteresował mnie fenomen, że na niego się wszyscy uwzięli..

Mnie to nawet nie dziwi, zważywszy na fakt, jakie zblazowane oblicze pokazuje światu:)

Oj, są gorsi! :P

Chvj mu w du.pe pedałowi

O proszę kolejny agregat się pojawił.

Widzisz palnąłeś bzdurę i już masz 2 znajomych,i to jakich!

Wiesz czemu bzdurę?,bo tym tekstem życzysz Bieberowi po prostu dobrze.Skoro przyjmujesz że jest on pedziem,to ch...j w du..ę jest dla niego czymś raczej przyjemnym no nie?:)

dobra riposta ;)

FU.CK JUSTIN BIBEBER.
FU.CK'em ALL BITCHES.!!
sam za siebie mówi JP- j***ć policje JB - je**ć Bimbera

Bimber to lamus. Wraz z Tokio Hotel to największe muzyczne beztalencie na ziemi.

kamilos powiedz co zmieniasz częściej skarpetki czy avatary,motyw kota w twoim życiu jest szczególny prawda?,czyżbyś pełnił tę zaszczytną funkcje w szkole?:)

mandaryna już lepiej śpiewała sapiąc na scenie niezrozumiałe słowa po angielsku

1. Prawdziwy anty-fan musi posiadać jakąś podstawową wiedzę na temat tego co krytykuje. Pisanie coś o kimś o kim nic nie wiemy nie miałoby sensu.
2. Jestem yaoistką, chyba to mówi wystarczająco o moich poglądach co do gejów. (ok 90% osób zalecam wpisanie w google co to znaczy...)
3. Sama sobie przeczysz w tym punkcie :) Poza tym, średnia wiekowa fanek jest niska, nieprawdaż?
4. Wiem że koncerty są niesamowite. Tutaj troche pomieszałaś, spójrz :
Anty-fan Biebera to nie to samo co fan jakiegokolwiek innego zespołu.
Najwyraźniej Iron Maiden nie ma wielu anty-fanów.
I nie chodzi tu o "zemstę" tylko o to, co sądzimy o muzyku.
Jeśli ktoś jest, powiedzmy, anty-fanem mojego ulubionego zespołu, to nie znaczy że ja staje się anty-fanką jego ulubionego zespołu.
5. Fani jedno, anty fani drugie, koło się toczy i nie ma końca.
6. Puszczają, puszczają, bardziej wyczulone uszy cierpią. On nie ma głosu, ma głosik przed mutacją, więc jego kariera może długo nie pociągnąć.
7. Nie lubię ani jednej, ani drugiej z tych komercyjnych gwiazdek, ani żadnej innej, więc ich teksty są wg mnie denne. Zacznijmy od tego że to troszkę nie fair, wybrałaś najmądrzejszą piosenkę biebera i jedną z tych głupszych Rihanny... btw, ona pisze sama teksty? Jeśli chodzi o teksty które nie uważam za idiotyczne, to - muzyka dość na czasie, popularna, w języku polskim, wcale nie trzeba daleko szukać - posłuchaj Hey, Kult, Wilki, Myslovitz...
Osobiście i tak słucham innej muzyki, ale nie chce mi się nawet tu wklejać fragmentów tekstu.

1. Ale ja nie kapuję idei anty-fanów, po co pogrążać kogoś- coś, co nas tak na prawdę nie dotyczy i nikogo nie boli
3. Masz rację, trochę się tam zakręciłam :P
4.Chodzi mi o to, że bez sensu są protesty przeciwko koncertowi, który tak na prawdę nas nie boli, a im (fankom) sprawi ogromną radochę ;)
6. A od Gagi, Rihanny czy Miley Cyrus nie cierpią...? :P
7. Też obojga nie lubię , a co do piosenek które wybrałam, z Rihanną pierwsze co mi się skojarzyło to właśnie ta, a u Biebera po prostu nie chciałam wklejać "Baby" a gdzieś na forum wyczytałam o tej, więc ją wkleiłam
Tych wykonawców których wymieniłaś oczywiście znam ;) Też nie jestem fanką żadnej z tych komercyjnych gwiazdek, ale żyjemy w XXI wieku i nie wszyscy kojarzą wykonawców, którzy nie są promowani na wszelkie możliwe sposoby, z resztą grzechem było by porównanie Biebera do np. Metallici, nie sądzisz? ;P

1. Anty-fani byli, są i będą... mnie osobiście boli wychwalanie go i podziwianie z założeniem że jest najlepszy i śpiewa najlepiej, a moi ulubieni artyści... no raczej nikt ich tu nie zna a ich muzyka z tego co wiem nigdy nie pojawiła się w jakiejś polskiej stacji muzycznej nawet.
4. Mi to tam prawdę mówiąc wisi, byleby drogi nie były zastawione transparentami ze słodkimi napisami i żeby media nie promowały tego w co drugiej wypowiedzi.
6. Cierpią, cierpią i szczerze mówiąc nie słyszałam w całości żadnej piosenki Miley, ale naprawdę po paru fragmentach nie śpieszy mi się do bliższego zapoznania z jej twórczością. Akurat Rihanna miała kiedyś ze dwie piosenki które wpadały w ucho i jak usłyszało się je ze dwa razy na miesiąc to nie przeszkadzały.
7. Sądzę, ale to się zdarza. Ostatnio fanka biebera produkowała się pod jakąś piosenką (bodajże Iron Maiden) o tym, że oni tylko się drą i są niczym w porównaniu do biebera, który oh-jak-genialnie śpiewa.

Każdy zespół ma swoją bardzo głupią piosenkę i taką która nawet ma w miarę logiczny tekst, nieraz też jakąś z genialnym przesłaniem. Czasem więcej jest tych pierwszych, czasem tych drugich... wokalista jednego z moich ulubionych zespołów ma tak posrany sposób myślenia że jego teksty interpretuje się trudniej niż wiersze w szkole, z tym że są do tego zazwyczaj drastyczne... w każdym razie wymagają one naprawdę sporo wysiłku żeby zrozumieć "co autor miał na myśli" a i tak udaje się to tylko wtedy kiedy się jeszcze tego słucha, bo samo czytanie ich tekstów... to jak czytanie scenariusza do przedstawienia teatralnego. Nie mam pojęcia jak ten gościu wyraża tyle emocji poprzez śpiewanie (aka. darcie się <-- chwilami) I to dla mnie jest prawdziwa muzyka :)

A mogła byś mi podać jak się nazywa ten wokalista? + Te zespoły, o których wcześniej wspominasz ;D

uhm, tylko ostrzegam że nie każdemu przypada taka muzyka do gustu...
wokalista o którym mówię to Kyo z Dir en Grey, ale radzę ostrożnie podchodzić do tłumaczeń znalezionych w internecie bo wiele z nich ma sens tylko w oryginale... chyba że znasz japoński ;p Przykładowo od dwóch lat wciąż próbuję zrozumieć jedną piosenkę i nie wiem czy to wina tłumaczenia, czy moich kompetencji, czy faktycznie nie ma sensu...
Pozwolę sobie zaspamować dwiema ich piosenkami które mają dobre tłumaczenie.
http://www.youtube.com/watch?v=T92JbVBjY_M
http://www.youtube.com/watch?v=VAoAr1YTf00
Ten pan też nie ma jakiegoś strasznego talentu wokalnego, ale jak byłam na koncercie... nic nie da się do tego porównać. Np. już nie będę spamować linkami, ale magiczna była piosenka "Glass Skin" w Warszawie dwa lata temu... cała publiczność śpiewała (lub płakała...) Jak ogląda się video to nie to samo, ale wiesz pewnie że to zupełnie inaczej oglądać kogoś na żywo.
Zespoły o których wcześniej wspominałam... MUCC, D'espairsRay, the GazettE (niektóre ich przenośnie są albo dla mnie za mądre, albo faktycznie nie mają sensu. albo ewentualnie ktoś je źle tłumaczy) Hyde, X Japan...

OOMPH (niemiecki) a z anglojęzycznych Kasabian, Arctic Monkeys, Queens of the Stone Age, Helloween, Red Hot Chili Peppers, The White Stripes, The Prodigy, Serj Tankian...

Przepraszam że tak się rozpisałam i że w sumie jest to spam nie na temat ^ ^

Moja przyjaciółka jest fanką Dir en Grey więc znam większość ich piosenek ;) Często z tłumaczeniem ;P
Dużą część z wypisanych tu znam i lubię (nawet bardzo)
Dzięki ;D

oo, miło :) Japonia się rozprzestrzenia....
I tym motywem pragnę zakończyć mój udział w tym temacie, etc, etc :D
Dobranoc~

Ja nie rozumiem podejścia ludzi do tego filmu. Tu już nie chodzi o muzykę, czy też samego Justina, ale o NAS. Parę lat temu on był jak każdy z nas: przeciętny nastolatek z nieprzeciętnymi marzeniami. Żył sam z mamą, grywał na ulicy by zarobić. Kiedy odniósł sukces na globalną skalę, pokazał wszystkim, że można spełnić swoje marzenia. By nie poddawać się, chociaż życie potrafi zasadzić kopa w pośladki. Nie ważne, czy marzy się o byciu aktorem, czy piosenkarzem. On przecież stał się sławny przez YouTube, a dostęp do internetu ma obecnie większa cześć ludzi na świecie. NIE KAŻDY ma odwagę, by umieścić film śpiewającego samego siebie na internecie. Mając świadomość, że niektórym się to nie spodoba. A on ją miał. Rzekomo 'panienka bez głosu', ale jednak śpiewał chociażby z Usherem, a nikt mi nie wmówi, że ten się nie zna na muzyce : ). Są gusta i guściki - fakt. Większość osób po prostu mu ZAZDROŚCI zasłaniając się żałosnymi wypowiedziami na temat osoby, którą znają ze zdjęć w necie i muzyki. Podam przykład: Roman Polański. Filmy reżyseruje naprawdę świetnie, zna się gośc na rzeczy. Ale miał kilka spraw w sądzie o molestowanie, a sam ukrywa się w Szwajcarii. NIE spotkałam się jeszcze z opinią, że 'Pianista to beznadziejny film, bo reżyserował go pedofil'. Jak widzę to, co ludzie wypisują na temat Biebera to mnie aż skręca. Bo prawda jest taka, że g*wno o nim wiemy, tak samo jak jego fanki. 'Kochamy Cię Justin', a chyba nie wiedzą, czym jest miłość. Jak można kogoś kochać, nie mając pojęcia jaki jest? Co lubi, a czego nie...? Wracając.. wyśmiewając ten film wyśmiewacie samych siebie, bo to jest historia, cały ten film, jest o NAS. O przeciętnych dzieciakach. Różnica między nami, wami, a Bieberem? On coś osiągnął, nie poddał się pisząc komentarze na temat chociażby Miley Cyrus, iż jest beznadziejną aktorką. Ja mam sentyment do jego kilku piosenek, do samej osoby Justina także. Nie obchodzi mnie jak wygląda, nie zastanawiam się czy mogę go porównywać do dziewczyny. Ale chłopak jest WSPANIAŁY, robi naprawdę wiele dla swoich fanów. Widzieliście, by Brad Pitt spotkał się z 3 letnią dziewczynką tylko dlatego, że rodzina umieściła filmik na YT, jak ona za nim płacze? Widzieliście, by James Cameron rozdawał DARMOWE bilety na 'Avatara'? Widzieliście, by Madonna spełniła listę życzeń swojej fanki, która wypisała ją w formie piosenki? Widzieliście, by Johnny Deep na Walentynki zrobił loterię, iż zadzwoni do dowolnej osoby, spośród kilku milionów numerów? Widzieliście, by Miley Cyrus poleciała do Afryki odwołując sesję zdjęciową [czy co tam ona ma], by odwiedzić umierających w szpitalach ludzi? By rozdawali za darmo telefony, psp, ipody? Nie? Właśnie. Wszystkie te pseudo gwiazdy pierniczą o tym, że na świecie dzieje się źle, że sława ich przytłacza, ojojojoj. Biedactwa. Justin to porządny człowiek, bo sława go nie zmieniła na gorsze. Jest bardzo dobrym chłopakiem, który widzi co się dzieje na świecie. Robi wiele nie tylko dla swoich fanów, ale i rodziny. Ojciec zostawił jego i matkę samych sobie, ale jak wrócił tylko po to, by wykorzystać jego sławę w rozwinięciu kariery, to Justin mu WYBACZYŁ. Bo potrzebował ojca. Jest on szczęśliwy. Dlatego NIENAWIDZĘ ludzi, którzy wyrobili mu taką opinię. Może MIAŁ nieco dziewczęcy głos, ale teraz jest znacznie lepiej. (śmieszne. kobieta ma głos faceta to jest zaje#ista, ale na odwrót to już nie, hm). Nie chodzę w ciuchach z jego podobiznami, nie piszczę jak o nim słyszę, nie słucham go nałogowo. Ja go po prostu szanuję, bo robi więcej niż połowa bogatych ludzi. Zastanówcie się czasami co za głupoty wypisujecie na jego temat, bo idziecie za idiotycznymi stereotypami.

Ach i tak, mogę byc w waszych oczach fanką Biebera. Ale nie taką, bym rozwalała ścianę wiedząc, że jest w pokoju obok ^^
Gwoli ścisłości.

Hahahahahahaa YAOISTKA! OHOHOHOO!!! Z krzesła spadłem! "sprawdźcie w google jak nie wiecie" hahahah

Yaoistka? Jak wielkim trzeba być kretynem by wyłapać z mojej wypowiedzi cokolwiek związanego z homoseksualizmem? Bo ja nic takiego nie widzę, a wiem co piszę.

P.s nie przepadam za anime =3 obejrzalam tylko SK, w całości.

masz coś przepraszam do yaoistek?

A czy gdzieś napisałam, że mam? Mam coś tylko do tej osoby, która nie potrafi czytac ze zrozumieniem

nie, nie, nie ty, tylko właśnie osoba wyżej :)

Wielkie brawa dla autorek pierwszego oraz ostatniego posta.
Należą Wam się szczere ukłony za to co napisałyście, w pełni podpisuję się pod Waszymi odpowiedziami. Chętnie również polemizuję na ten temat, jednak aktualnie jest zbyt późno ;].

Ludzie po prostu znaleźli w nim sobie obiekt kpin. Jest młody, nieletni, piosenka z refrenem Baby Baby Baby, nieszczególnie utalentowany, a ma wielką nagonke w mediach, jest popularny. Symbol całego gó*na jakim stałą się muzyka POP. Z tego też powodu duża częśc ludzi nienawidzi tylko po to by nienawidzić, większośc ludzi dowiedziałą się o nim z Demotów i komixxów i portali im podobne które mogły nakierunkować na pajanie agresją. Takie zachowanie jest dosyć głupie, a po tylu miesiącach już po prostu nudne. Muzyka pop w stylu MJ raczej już nie powróci i ludzie są skazani na ten chłam co nam dzisiaj serwują .

Możliwe. Ja o nim też dowiedziałam się z Demotów, ale nie mieszam go z błotem dlatego, że muzyka mi nie podpasowała. Nie patrzę na człowieka pod tak żałosnym pryzmatem. To, co tworzy nie mówi nam jaką jest osobą. Chociażby MJ. Ja go nigdy nie lubiłam, niektórzy także. Ale mimo ogłaszania go pedofilem i tak dalej, nie pisałam na różnych stronach, że 'nie słucha MJ bo gwałci dzieci', nawet jeżeli nie była to prawda (bo wiem, jak bardzo kochał swoje dzieci). Nie lubię też LadyGagi, ale nie mieszam jej z tego powodu z błotem. Większość ludzi wyśmiewających Biebera to niedojrzałe dzieci, które puszczą w gacie jak powiedzą, że nic do niego nie mają, w obawie o to, że zjedzie ich reszta antyfanów. Ja się nie boję. Nie lubisz chłamu, który serwują? To nie słuchaj, nikt Ci nie każe. Zgraj sobie własne, ulubione utwory na mp3, czy whatever tam masz. Ja ogółem chłopaka podziwiam, bo po tym jak go ktoś żałośnie strzelił butelką, to niewiele sobie z tego zrobił. Po co ja to piszę.. z kamienia wody nie wycisnę :)

Porównywanie Michaela do Bibera .... świat się kończy.

Porównywanie człowieka do takiego zachowania, świat dawno się skończył, hehe :)

"nie mieszam go z błotem dlatego, że muzyka mi nie podpasowała. Nie patrzę na człowieka pod tak żałosnym pryzmatem"

Ja również nie i nie rozumiem całej tej chamskiej nagonki na niego.Cieszy mnie to że ludzi kumatych przybywa na tym forum.Nie mam nic przeciwko tym którzy go nie lubią bądz nie doceniają,tylko niech wyrażają opinię w sposób cywilizowany i zgodny z wszelkimi normami dyskusji,przyjętymi na publicznym forum.