...który miałem nadzieje, że będzie fajny, bo Elisha, bo Elisha itp. :p
Ale film zdecydowanie słabszy od pierwowzoru, taki bardziej na lajcie (choćby scena w metrze), nudnawy i z typowo amerykańskim zakończeniem. Brakowało humoru z pierwowzoru, ogólnie wiele brakowało. Do obejrzenia i zapomnienia. Lepiej zobaczyć koreańską "My Sassy Girl"
5/10