i zostałem całkowicie urzeczony, rzucony na kolana, ze szczęką poniewierającą się gdzieś po podłodze.
film jest świetny. począwszy od wciągającej historii, poprzez jak zawsze przystojnego dekkera, który na dodatek potrafi grać oraz całą gamę interesujących postaci drugo i trzecioplanowych, a kończąc na zapadającej w pamięć muzyce i świetnych zdjęciach.
ale film może być dla niektórych ciężkostrawny: kiczowaty, z homoseksualnymi wątkami albo może nawet głupi.
mi jednak trafił całkowicie w gusta, stąd mogę z czystym sumieniem postawić 9/10 + dodanie do ulubionych pozycji.