Film był nijaki, spodziwalem się ostrej zabawy i absurdu, jak w poprzednich częściach, dostałem
komedie, w której było kilka śmiesznych momentów i nic więcej. Brakowało akcji z poprzednich
części, nie było nawet ani kropli alkoholu, moze poza piwem, które Chow pił w posiadłości
Marshalla. Film dobry na wieczór przy piwku lub pochmurny dzień.