Nie wiem czy ktoś to zauważył, ale w każdej z 3 części zawsze filmowy Doug ( Justin Bartha) znika i
nie ma go w akcji filmu. W pierwszej części jest na początku i końcu, w głównej akcji znika bo go
Wataha zgubiła, w 2 też Wataha daje sobie radę bez niego, bo on zostaje w Tajlandii, za to w
trójce porywa go gangster i pojawia się tylko epizodycznie. Szkoda, bo to dobry aktor, a tak słabo
wykorzystali jego potencjał.