No właśnie, gdyby nie zakończenie dałbym jedyne marne 6, lecz Tyson i zdjęcia na końcu
filmu poprawiły odrobinę ocenę oraz mój humor. Mam nadzieję, że w Amsterdamie ktoś z
bohaterów będzie brał ślub na "pacmanie" i wkońcu zobaczymy demona Doug'a :D Miejmy
nadzieję, że 3 nas wyrwie z butów! :D