Oglądnęłam to z ciekawości ale nigdy więcej. Zgodzę się z tobą że kiedyś polski film z przyjemnością się oglądało. Nie wiem czy już nie mają żadnego pomysłu na film?

Zawsze było coś ciekawego a nie humor typu:co ku@wa?O a dzięki C.K dezerterzy zainteresowałem się historią 1 wojny światowej.

Ostatnia śmieszna Polska komedia to chyba "Vinci" i ma 9 lat.

Kiedy powstało "Ciacho" to myślałem że polskie komedie już niżej nie mogą upaść wtedy Pazura wyskoczył z "Weekend" kiedy już byłem przekonany że polskie komedie osiągnęły dno wtedy wyskoczyli z tym czymś. Jak tak dalej pójdzie to Filmweb będzie musiał nową skalę wprowadzic

Czyżby skala - mniej niż zero (ze specjalną dedykacją dla Polski) ? :)
Tak czy inaczej w 100% się z Tobą zgadzam.

Przypomniał mi się fajny cytat z kabaretu(nie pamiętam dokładnie):
-W Polsce znajdziesz klienta na wszystko
-Na wszystko?
-Pewnie jak ludzie z własnej woli chodzą na polskie komedie.
Może kabareciarze powiń kręcić komedie?

hmm film Abelarda Gizy (Kabaret Limo) "Swing" nie oglądałem ale zabieram się do nie go od dłuższego czasu

Kabaret Limo robi świetne zwiastuny filmowe.

Mirek Zbrojewicz jak zwykle wymiata.Nie jest zły ten film,myślałem że będzie gorszy choć oglądałem go po wypiciu kilku piw ale komedie trzeba oglądać pod wpływem %.

bo kręcą je debile

Brak utalentowanych reżyserów, aktorów, no i gusta się trochę zmieniły. Teraz dresiarskie odzywki i cycki są w modzie. Jednak wtopa Kac Wawy to dobry znak i może zakończyć ten trend. Lepiej nie kręcić wcale niż ośmieszać polską kinematografię przed resztą świata.