14-letni Palestyńczyk Ali (Neil Belakhdar) przeprowadza się wraz z arabską rodziną do nowego mieszkania w Berlinie. Piętro wyżej mieszka podstarzały Żyd Alexander (Ryszard Ronczewski). Kilku kolegów Aliego, niezadowolonych z nowego sąsiedztwa, proponuje włamanie do domu staruszka i dewastację mieszkania. Chłopcy realizują swój cel, ale
"Kadysz..." to głęboko poruszająca historia przyjaźni, która rodzi się na zgliszczach nienawiści. Na
skutek ciekawego splotu wypadków następuje bolesne zderzenie dwóch, wzajemnie
znienawidzonych światów – jednak w tym bólu rodzi się powoli nadzieja i poruszająca przyjaźń...
Można powiedzieć, że następuje tu...
Niby realizm, ale to bajeczka o starym, porosyjskim żydzie i młodym arabskim polibańskim chłopcu w multi-kulturowych Niemczech ku pokrzepieniu Angeli Merkel, Die Welt oraz urzędników UE; nieźle zagrane i tylko tyle.