i to największy minus tego filmu dla mnie, bo tak naprawdę nie ma zbytnio co temu filmowi zarzucić. Jako komedia kryminalna sprawdziła się przyzwoicie, pojedynki na poziomie, ale ogólnie akcji trochę mało, więcej było skupiania się na sytuacjach w domu z Panią Cheung i małym chłopcem, który był jej sąsiadem. Mały był śmieszny, 'Do Do' już niespecjalnie, nie lubię jej jakoś. Film do obejrzenia, nie był zły, jednak jeśli ktoś liczy na dużo pojedynków z udziałem Moon Lee to polecam zajrzeć do innych produkcji z nią, tutaj zepchnęli ją na daleki plan.