PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=865035}

Kalendarz adwentowy

Le calendrier
2020
6,0 3,1 tys. ocen
6,0 10 1 3119
6,7 3 krytyków
Kalendarz adwentowy
powrót do forum filmu Kalendarz adwentowy

Jak myślicie zjadła ostatnią czekoladkę i wszystkie śmierci nie miałyby wtedy miejsca, a ona dalej kręciłaby koła wózka?
Czy jednak wybrała swoje marzenie, a przy tym straciła na zawsze ojca, przyjaciółkę i chłopaka?

ocenił(a) film na 7
lukasz12548

Nie wiadomo, twórca zostawia otwartą furtkę i pozwala każdemu widzowi dopisać własne zakończenie. W tym momencie to my jesteśmy główną bohaterką i sami musimy odpowiedzieć sobie na to pytanie, jest ono skierowane do nas.

Moim zdaniem nie zjadła...

lukasz12548

Raczej nie zjadła co sugeruje ostatnia scena z jegomościem, który trzyma jej telefon na którym nagrała się i włożyła go do kalendarza. Gdyby zjadła ostatni cukierek wszystko byłoby jak na początku, czyli nie byłoby kalendarza.

ocenił(a) film na 4
sankt1910

Sytuacja z niewidomym malarzem sugeruje, że nie ma znaczenia co zrobisz z ostatnim cukierkiem. Jeśli wcześniej coś włożyłeś do kalendarza to następna osoba i tak to tam znajdzie.

glusiu21

glusiu21 Nie zupełnie.
Niewidomy malarz zjadł czekoladkę. Nie odzyskał wzroku, ale rodzina która zabił wróciła i żyje.
Gdyby jej nie zjadł- widziałby, ale rodzina nie wróciłaby.

ocenił(a) film na 4
Renete

Ja wiem.
To tylko potwierdza mój poprzedni komentarz.
Malarz zjadł czekoladkę i wszystko się zresetowało (jak twierdzi osoba w komentarzu, na który odpowiadałem) a mimo to jego "wiadomość" w kalendarzu pozostała.

ocenił(a) film na 8
glusiu21

Czyli tak naprawdę ona mogła też zjeść ją i zresetować wszystko, bliscy przeżyli a ona dalej pozostała sparaliżowana, co nie zmienia faktu że "wiadomość" po roku trafiła do kolejnego posiadacza kalendarza, który do niej przyjechał szukać odpowiedzi na swoje "zmagania z czekoladkami z kalendarza" ; ) ?

ocenił(a) film na 8
Evan_One

Masz zawsze wybór, czy stawiasz na swoje "uzdrowienie - cud" kosztem poświęcenia innych żyć ludzkich czy cofasz to wszystko co narobiłeś i pozostajesz ze swoją chorobą. W innym wypadku było by tak, że cokolwiek zrobisz na końcu:zjesz czy nie zjesz ostatniej: to tych śmierci osób bliskich nie da się cofnąć, co w przypadku malarza udało się "odkręcić" , czyli co zrobiła w końcu główna bohaterka !??? XD Mogli pokazać ją w ostatniej scenie jak do niej wchodzi ten mężczyzna z dzieckiem: czy ona stoi czy siedzi na swoim wózku inwalidzkim ; ) Co myślicie !??