Dla niego obejrzałam. Sam film mi się bardzo podobał tylko muzyka dziwna nie pasowała do produkcji
Dla Marcela obejrzę ten film jeszcze raz. Jestem pod wrażeniem. Takie postaci się uwielbia w filmach i czeka na każdy kadr z jego udziałem. Przypomina mi to filmy, które oglądałam w dzieciństwie i jako nastolatka. To taki Gilbert Blythe ;-)
Marcel świetnie zagrał, najlepsze były jego spojrzenia, mimika twarzy mówiła wszystko.
A co do filmu to hm...jak to z polskimi produkcjami bywa mógłby być lepszy. Ale też książka to nie gotowy scenariusz na film, bo to bardziej opis działań Polaków w czasie wojny niż konkretna fabuła. Nie rozumiem natomiast dlaczego pominięto Alka. W książce chyba o nim jest najwięcej, a w filmie gdzież on był? Musiałam sprawdzić obsadę czy taka postać figurowała, bo nie wiedziałam który to.
Tak czy inaczej Marcel wynagradza wszystko ;-)