Dyskutujemy tu na temat wszystkiego. Post poświęcony temu co wymienione w tytule, żeby nie zaśmiecać już kolejnych voli. :)
Haha zanim zdążyłam skończyć moje rozważania nad pomysłem na temat już go założyłaś :D + wszystko co związane z Civil War choć trochę/ zachwyty nad Sebastianem Stanem i Chrisem Evansem/ chyba dosłownie wszystko co się kojarzy z tym filmem/ Marvelem. Bo zakładam, że do tych rzeczy też odnosiło się "zaśmiecanie" forum ;)
No genealnie, każdy znajdzie coś dla siebie ;) i właśnie sobie uświadomiłam, że nie wygram tego zakładu z 17stoma tematami, bo skoro nie będziemy już tam rozpętywać dyskusji nad wszystkim to może nie dojść do tylu :') tylko teraz czysto formalnie, gdzie dawać newsy? Tam? Tu? Tam i tu, ale tu będziemy ewentualnie przeprowadzać nasze super długie dyskusje?
No generalnie, każdy znajdzie coś dla siebie ;) i właśnie sobie uświadomiłam, że nie wygram tego zakładu z 17stoma tematami, bo skoro nie będziemy już tam rozpętywać dyskusji nad wszystkim to może nie dojść do tylu :') tylko teraz czysto formalnie, gdzie dawać newsy? Tam? Tu? Tam i tu, ale tu będziemy ewentualnie przeprowadzać nasze super długie dyskusje?
* tak jeszcze formalnie, ten temat jest z założenia po to, żeby nie denerwować nikogo, że zaśmiecamy forum, nie po to, żeby być opozycją dla kolejnych voli, które wciąż są głownym tematem dla newsów. (Chyba tak? Nie chcę pisać za dziewczyny, ale tak mi się wydaje :) )
Haha, właśnie też sie zastanawiam jak to zrobić i chyba będzie tak, że kiedy tam ktoś wrzuci newsa my, możemy od razu zacząć dyskutować na jego temat w tym miejscu lub równie dobrze, wrzucić go także tutaj, jeżeli ktoś z nas uzna, że ma taką potrzebę. ;)
Np. Kiedy pojawi się trailer i zostanie dodany w tamtym temacie, możemy napisać coś od siebie w volu, a potem spokojnie prowadzić dalszą dyskusję już tutaj. :)
Haha, no niestety nie było innego wyboru. Jeśli nasze dyskusje mają tam komuś przeszkadzać, to lepiej, żeby jednak był na to poświęcony osobny temat. ;)
Co do tej ręki Bucky'ego z vol.4 to był tylko troll (moja niczym nie uzasadniona teoria) ale widzę że nie daliście się nabrać
No dobra, bez bicia przyznaje się... :D jak dla mnie trochę zaskakująca informacja :p. Byłam prawie pewna, że jednak wystąpi, a tu takie miłe zaskoczenie ^.^
Ciekawe kto będzie miał więcej czasu z tego powodu? :p
W sumie nie wiem kto może dostać więcej czasu, ale wiem, że nie będziemy musieli myśleć o Brucenat :D i nawet go niby w Berlinie widzieli xD (czyli Sebastian Stan nie kłamał mówiąc, że go tam nie ma ;) ). Z resztą potem gdzieś czytałam, że agent prasowy filmu jest bardzo podobny do Marka Ruffalo i to może był on ;)
Całkiem możliwe, że go właśnie z nim pomylili, ale nie powiem szum tą sprawą całkiem niezły zrobili :P
co do BruceNat i tak w filmie będą musieli troszkę się odnieść do tego wątku, ale to jakoś zniosę ;c gorzej by było jakby rzeczywiście Hulk był niespodzianką w roli głównej... ;-/
No tak, fakt ;( ale przynajmniej unikniemy czułych wyznań i przeprosin (jeżeli Bruce w ogóle ma zamiar przepraszać :p ) i może Natasha będzie znowu taka jaką ją pokazali Russos w TWS (proszę, proszę!) ;)
Tak! Chcę znowu takiej Natashy! Moje pobożne życzenie. A Bruce'owi powinni dać zejść się z Betty i wszyscy byliby szczęśliwi. ;')
Haha, Betty mogła by być deliktanie zdziwiona, że ten jej Bruce wygląda zupełnie inaczej niż wtedy kiedy się rozstawali xD
Oj trzymam za to kciuki! ale no cóż może już nie być wspaniałego duetu Steve/Nat ale jest jeszcze szansa! :d
Ja ciągle sobie wmawiam, że Natasha jest podwójną agentką, nie mogłabym się pogodzić z utratą tego duetu :')
Właśnie miałam pisać. Jestem zadowolona z takiego obrotu sprawy. :) Oby to gadanie Ruffalo nie było dla zmylki bo sie wkurze jak mi nagle Banner wyskoczy w środku filmu jako "niespodzianka", a Natasha poleci mu z kolysankami XD.
To by była najgorsza niespodzianka ever xD niech sobie ma ten ekscytujący storyline w zanadrzu i wszyscy będą szczęśliwi :P
Pewnie tylko ci, którzy liczyli na pojedynek Rulka z Hulkiem, będą źli, ale ja sie zdecydowanie do tych osób nie wliczam. ;)
Nieee ja też nie, w ogóle robienie z generała Rossa Red Hulka w tym filmie wydawało mi się bez sensu, bo ilość wątków i tak jest zniewalająca ;)
Mogło nie być dla zmyłki. To Robert powiedział mu że jest w filmie. Tony mógł o nim rozmawiać z Rossem
Hulk w sumie do Civil War nie jest potrzebny. Ten ''zielony misio'' jest potrzebny do bardzo silnego przeciwnika bądź do rozprawiania się z całymi armiami.
Pewnie jedno z nielicznych, które będzie się zgadzało z komiksami. Chyba w komiksach w kosmos go wystrzelili?
Dobra, dam to z linkiem też tutaj, żeby było wiadomo o co chodzi http://www.mtv.com/news/2260517/chris-evans-captain-america-civil-war-key-team-m embers/?utm_source=dlvr.it&utm_medium=twitter
Będę się teraz rozpływać nad odpowiedzią "Mackie and Seb" :3 a swoją drogą powinno się pojawić teraz dużo takich wypowiedzi, bo premiera "Before We Go" była dzisiaj w nocy :)
“Mackie and Seb...I’ll be in a foxhole with those two guys any day.” Chris poprawił mi skutecznie humor. :D