Kurczę…. dlaczego skoro żyjemy w epoce SGI (potrafimy odmłodzić Samuela L. Jackson'a o kilkanaście/ dziesiąt lat!) twarze bohaterów ma których powinno nam zależeć, którzy przeżywają prawdziwe emocje, wyglądają jak gumowe maski zallegro! To według mnie żadna "wizja reżysera" tylko niepotrzebna oszczędność na animacji!