Film podobał mi się. Zabrakło mi czegoś u głównej bohaterki. Nie podoba mi się jak biega :) jej ruchy ciała, jest wrażenie że jest wolna, ale jak odpali akumulator to przestaje to mieć znaczenie :) Jej twarz pasuje do tej roli. Jest zawzięta i to się może podobać :) nie do końca wiadomo co jeszcze potrafi i na ile jest odporna na uderzenia. Fabuła spójna, odkrywana stopniowo, śmieszne wstawki z lat 90ych. Efekty też stoją na wysokim poziomie. Niezłe Marvelowskie kino, ale po Wojnie bez granic, wszystko wydaje się być za mało mocne :)