Film naciągany jak moja ocena z fizyki w 7ej klasie, i interesujący jak zbieranie porzeczek. Schemat to hasło przewodnie filmu, a ksero to ulubione urządzenie biurowe twórców. Szczerze polecam na kaca, seans wieczorny dla Waszego chomika, albo jako lek na bezsenność.