Na smierci Papieza musza zarobic wszyscy. jest to dobry chwyt marketingowy i trzeba zarobic tyle pieniedzy ile to mozliwe... WSTYD!!! Premiera filmu miala byc 18 maja (w dniu urodzin Papieza), ale po smierci Papieza, zauwazono, ze mozna niezle zarobic, a wiadomo pieniazki najwazniejsze sa, to postanowiono 'puscic' film w kinach... pojda wszyscy, szkoly, ksieza, zakonnice, sluchacze radia Maryja, osoby prywatne, wszsyscy, latwo prosto i przyjemnie zarobi sie pieniazki... we Wloszech film zostal pokazany w tv, a potem mozna bylo go kupic razem z gazeta... tam nikt nie myslal o dodatkowym zarobku... WSTYD MI ZA NASZ NAROD!!! Apeluje o bojkotowanie tego filmu w kinach!!!!!!!!!
Od początku nie podobało mi się to zbiorowe okazywanie żalu. Żałoba osobista sprawa każdego z nas.
Teraz mamy dalszy ciąg. Politycy zbijają na papieżu kapitał polityczny. Media, firmy fonograficzne, wydawcy książeczek i kalendarzyków, itp. zarabiają krocie na śmierci naszego papieża. Wielki moment historyczny. Dla wielu z nas osobista tragedia. A oni(Ci których wymieniłem) to bezwstydnie wykorzystują. Wszystko w ten sposób zeżrą, strawią i zwymiotują.
Tak to działa na tym świecie.
Przyłączam się więc do tego protestu. Tylko pytam: co nam da to buntowanie się, czy to coś zmieni?
Wątpie.
Pozdrawiam
kicek
Przyłączam się do protestu!
Pewnie wiele to nie zmieni. Ale jest nadzieja, że protestując w ten sposób skłonimy innych do podobnego zachowania - inni pójdą za nami. Myślę, że takich ludzi jak my jest więcej. Ale nawet jeśli nie, to warto protestować, bo z całą pewnością jest to krok (mały, ale zawsze) we właściwym kierunku.
dokładnie tak!
Szkoda słów!
Jak ktoś tego protestu nie rozumie, to ja już nie potrafie bardziej tego wytłumaczyc.
żenada i jeszcze raz żenada
tle powiem na temat ludzi, ktorzy nie dostrzegają tutaj DUŻEGO NIETAKTU I ZWYKŁEGO PROSTACTWA (mowa o decydentach, ktorzy sprawili, ze na filmie tym beda zbijac kokosy...)
JA NA FILM NIE POJDE !!!!
a juz na pewno nie dlatego, zeby sie cieszyc Jeanne Kay ( "cieszcie się, że zobaczycie film na dużym ekranie."), bo niby z czego? Z tego ze nabijam kase jakims grubasom z wytworni...? Czy moze z THX? O taaak - tego mi trzeba przy ogladaniu filmu o Karolu... to beda super efekty!
:/ zzzzzzzzzzzzzzz
ten bunt zmieni coś, jeżeli sami nie będziemy kupywać popierdółek z wizerunkiem Karola, lub nawiązujących do niego. I ludzie nie kupujcie tych nowych czasopism o Karolu! Proszę! Tam naprawdę nie ma czegoś o papieżu, czego jeszcze nie powiedziano! Nowych zdjęć tam też nie ma....
PROTEST PRZECIWKO WYKORZYSTYWANIU WIZERUNKU JANA PAWŁA JAKO ZNAKU HANDLOWEGO!!!
Człowieku zachowujesz sie jak idiota.Ten film byl kręcony dużo wczesniej przed smiercią papieża.Zastanów sie co piszesz ty prostaku.Myśl a potem mów.
Ej... Prostaku! (bo tak widocznie określasz człowieka każdego... jakiś slang może) Nie chodzi o samą ideę filmu, tylko na zachowanie dystrybutora.
Zgadzam się w pełni że ten film to robienie kasy na papieżu. I nie mówie tu o jego śmierci. "Pasję" też uważam za zbijanie kasy na ludziach głęboko wierzących, gdyż każdy kto chodzi do kościoła na to poszedł. Od kontemplacji śmierci Jezusa jest Biblia a nie film. Nie powinno sie mieszać spraw poważnych z rozrywką, jaką jest przecież kino.
Ale jeśli ktoś tego nie rozumie i uważa, że ten film dał mu więcej do myślenia niż Biblia to... naprawde szkoda mi takie prostaka.
Chociaż ostatnio zastanawiałem się, czy np. "Pasja", a teraz pewnie i "Karol" i nie są właśnie typowymi dla naszego narodu ludzi ciemnych i zacofanych, którzy prawie w ogóle nie czytają i dla niego nie ma szan przeczytania biografii papieża, bo jeżeli śrendnio polak czyta pół książki w ciągu roku to jak tu biografie papieża czytać... albo Biblie!!!!
Każdy kto się ma zamiar wybrać na ten film niech się zastanowi czy to jest dzieło filmowe, czy worek z pięniędzmi??
A swoją drogą twórcom tego filmu to pewnie nawet na rękę że papież umarł, bo film będzie jeszcze badziej popularny i jeszcze więcej kasy na nim zbiją.
Brawo dreamer! Twoja wypowiedź to kwintensencja mojej postawy. Ciesze sie, ze jednak wiecej jest tu osob, ktore widza, ze to smierdzaca sprawa.
Inna sprawa, ze takim łosiom, jak noir-cos tam wszystko jedno. Zyjesz w swiecie zludzen czlowieku! przeczytaj raz jeszcze uwaznie to, co krytykujsz, potem tekst dreamer'a i jeszcze raz pomysl
moze wowczas cie olsni, bo obecnie zyjesz w ciemnocie...
pzdr!
zgadzam sie z wypowiedzi autorki posta! i nie docieraja do mnie argumenty innych ze bardzo dobrze bo w kinie sie swietnie oglada. poprostu jak zwykle zostalismy oszukani, a z tego prostego powodu iz film w TVN zapowiadany byl od konca lutego na 18 maja, az tu nagle okazalo sie ze trzeba zarobic troszke grosza wiec puscimy go w kinach a w telewizji w pazdzierniku:/ ja osobiscie nie wiem czy to jest wyzysk na smierci papieza, podejrzewam ze podobnie byloby gdyby Jan Pawel II zyl nadal. dlatego ze frekwencja w tym roku w kinach jest zastraszajaca a hitow na ktore pojda pielgrzymki i szkoly nie widac na horyzoncie, wiec "grzechem" byloby niewykorzystac potencjalu filmu O PAPIEZU... przykre ale prawdziwe... a najgorsza byla odpowiedz polskiego dystrybutora na pytanie: "Dlaczego we wszystkich krajach ten film pokazywany jest w pierwszej kolejnosci w telewizji?", ten przemily pan odpowiedzial: poniewaz w krajach europy zachodniej i usa ten film pelni role wychowawcza i poznawcza, bowiem ludzie nie znaja tam histori zycia Karola Wojtyly, natomiast dla polakow ma wymiar duchowny, a najlepiej mozna odczuc je w kinie.... hmm na poczatku myslalem ze Miller wrocil;) pozdrowienia dla forumowiczow!
nie slyszalem tej wypowiedzi, ale brzmi to rzeczywiscie strasznie. Upadek moralnosci za cene forsy. Brak slow... wciaz brak mi na to slow
BOJKOT! to jedyne, co moge zrobic i namawiam Was - tez nie dajcie zarobic na sobie kasy bandzie bezdusznego towarzystwa kolesiow...
ZZZzz
A ja sie nie zgadzam... film zostal nakrecony PRZED smiercia papieza i no i tak bylyby w kinach, no i tak... sorry, ale pomyslcie tez, ze ten film byl zrobiony za pewne pieniadze, a tworcy filmu nie robia za organizacje charytatywna! Film musi sie zwrocic, a zeby sie zwrocil musi wejsc do kina i zarobic na biletach... A za bilety na film zawsze sie placi, wiec nie rozumiem o co chodzi... Bo to, ze to jest film o papiezu nie musi znaczyc, ze film ten bedzie za darmoche...
Na bilety na film zawsze się płaci... a w innych krajach to co? Inni jacyś, czy co? A film zarobiłby wystarczająco podczas sprzedarzy do tv i do gazet jako dvd...
No tak zarobi na sprzedaży do tv, na sprzedaży dvd, no i oczywiście plus bilety masy ludzi, która się wybierze na ten film. Nie ma różnicy?
Ja także nie pójdę na "karola" do kina, pomimo, ze cała szkoła idzie.
Wg mnie to oburzające, że najpierw film miał być wyswietlany w tv ( tvn trąbiło o tym na okrągło ) a potem ni stąd ni zowąd okazało się że wejdzie do kin. Ok, kręcono go przed smiercią Papieża, ale to nie zamienia faktu, ze po tym jak zobaczono ile osób oglądało pogrzeb w tv, ile wyszło na ulice zdecydowano się wprowadzić film do kin! Zgadzam się że na dużym ekranie będzie wyglądać on lepiej, ale tu chodzi o zasadę. Nie miałbym nic przeciwko seansów "karola" w kinach gdyby od początku mówiłoby się o tym....
Przeczytalem kilka wypowiedzi i nie moge wytrzymac. Przeciez film zakupila grupa ITI, czyli ta do ktorej nalezy Tvn. Mieli puscic ten film w urodziny papieza, jednak zauwazyli, ze zbija na tym kupe kasy, zrobili plakaty, zaprosili rezysera i jest wielka premiera. Dajcie spokoj to nabijanie kasy na czlowieku i zarobia na tym filmie i w kinie i pozniej jak puszcza go w tvn, pewnie jakos w pazdzierniku kiedy rozpoczal sie pontyfikat
Wszyscy jesteście porąbani!!! Film w kinach czy nie, każdy będzie mógł go obejrzeć wcześniej czy później.... to nie ważne. Ja wybieram się na ten film do kina i mam gdzieś to kto na tym zarabia.... bo najważniejsze jest to, że to film z przesłaniem.... który będe mogła ocenić według własnych spotrzeżeń i przeżyć po swojemu. To film o PAPIEŻU! A wy wszyscy żrecie się o to, kto trzepie więcej kasy?!?! Co to za różnica... przecież najważniejsza jest sama treść........ żygać mi sie chce jak widzę, jak się wszyscy tutaj nawzajem obrażają z powodu czegoś co dotyczy bezpośrednio Ojca Świętego... ;(
Postukaj się w łep idiotko !!!!
Ten filmy pokazuje tylko życie papieża a nie śmierć więc nie jest formą zarabiania na papieżu a gdybyś idiotko chciała wiedzieć to ten film chciano nakręcić wcześniej!!!
Nie podniecaj się tak i nie bojkotuj tylko lepiej zrób se kanapkę i weź leki na schizofrenie!!!
Ten film jest po to aby pokazać polakom jak żył ich papież a nie po to aby zarabiać na tym pieniądze !!!
A tak wogóle to jednak film powstał po to żeby zarobić kasę bo po to powstają filmy !!!
To takie smutne, że Polacy nazywają innych prostakami, a sami pretendują do tego - jakże zaszczytnego - miana. O co tu się drodzy Polacy kłócicie?? O to kto zarobi na tym więcej kasy?? Co za różnica?? Jeżeli ktoś nie ma ochoty iść na film do kina, to przecież przymusu nie ma. Nawet seanse ogólnoszkolne można ominąć (z tego, co pamiętam) i wydać pieniążki na inny film tego samego dystrybutora, który zamiast zbijać kasę na Papieżu będzie zbijał kasę na szmelcowatej komedii, albo tandetnym horrorze - winszuję logiki. Na pewno historię Wojtyły będą wyświetlać w którejś stacji telewizyjnej - można poczekać i obejrzeć "nie nabijając kasy dystrybutorom". Ale tu pojawia się problem, prawda?? "Dlaczego mam obejrzeć ten film później niż inni". Straszny dylemat: nabić kasę dystrybutorowi czy być zapóźnionym w stosunku do środowiska?? Rzeczywiście jest się o co kłócić... Zastanówcie się na spokojnie i niech każdy wybierze, co woli. Mnie trochę śmieszy, że na pewno na forum wypowiadają się właśnie Ci biedacy, którzy nie mają co do garnka włożyć, a co dopiero iść do kina. Poza tym - nawet starsi ludzie uważają, że w kinie zupełnie inaczej odbiera się film, niż w domowych pieleszach - ma zupełnie inny klimat i bardziej trafia do odbiorcy. Zgadzam się więc z którymś z przedmówców, że jeśli ktoś przeżyje piękne chwile z tego powodu, że ogląda ten obraz w kinie, to dlaczego nie?? Wracając do dystrybucji - chyba tylko we Włoszech pokazano ten film najpierw w telewizji?? Jeśli się mylę, to mnie skorygujcie.
Pozdrawiam
Cóż... Mnie troszkę dziwi (o czym zresztą pisałem już w innym poście, o tematyce zgoła podobnej) tak rycerska postawa niektórych tu osób, które tak zażarcie bronią swojej tezy, że film należy bojkotowac w kinach, bo jest on tylko formą zarobienia pieniędzy. Naprawdę pozostaje mi się cieszyc z faktu, że jest tu aż tyle osób z takimi zasadami i honorem! Podczas wyborów parlamentarnych, istniała obawa o frekwencję wyborczą, ale kiedy przyszło zabłysnąc wypowiedzią na temat "kulejącej postawy polaków - zachłannych psów na pieniądze", tyle osób wykazuje świadomośc narodową. Winszuję.
Nie chodzi tu o to czy film jest dobry, zły, komu nabijamy kasę itp.
Chodzi o to, że w Polsce nawet przy okazji "zwykłego" filmu zaczynają się przekręty. Bo oczywiście nie możemy tak jak np. Włosi wyświetlić filmu w tv tak jak mówiło się o tym od początku, tylko już szukamy następnego sposobu na zarobienie kolejnych pieniędzy obojętnie jakim kosztem.
Nie przeczę, że w kinie ogląda się, nawet te kameralne filmy lepiej. Jestem zwolennikem kina i wielkim jego miłośnikiem. Chodzę zawsze kiedy mogę, a staram sie to robić bardzo często.
A co do opóźnienia to nawet wolę chodzić do kina po tym jak "przetoczy" się ten cały tłum i wcale mi nie przeszkadza, że jesem "zapóźnionym w stosunku do środowiska".
Ja ściągnąłem sobie ten film i bynajmniej nie uznaję to za piractwo, gdyż wersja, którą posiadam została nagrana z włoskiej telewizji. O piractwie z mojej strony nie może być mowy tym bardziej, że jest to produkcja telewizyjna i w żadnych wypadku nie powinna trafić do kin, ale najwyraźniej ITI jest innego zdania, bo przecież pieniądze pachną :/ Tak więc byłem na tym kinie w najlepszym kinie w moim mieście - swoim domowym :)
Pozdrawiam, STING K.
Co nie zmienia faktu, że to JEST piractwo, bo w Polsce ten film ogląda się w kinach, a nie telewizji. Co innego, gdyby film był emitowany u nas w telewizji, a Ty byś go ściągnął... Chociaż to też byłoby piractwo.
A czy jakbym nagrał ten film bezpośrednio z telewizji to też byś to uznał za piractwo? Nagrywanie z telewizji przestępstwem nie jest, więc nie widzę problemu. Zresztą w dzisiejszych czasach prawie każdy kto ma dostęp do Internetu, ściąga filmy. Tak jest taniej i niekiedy szybciej :)
Ja bym na waszym miejscu zorganizował pikietę demonstracyjną pod pałac kultury i nauki w Warszawie. Moglibyście przy okazji zadzwonic do przedstawicieli homoseksualistów, bo oni chętnie pikietują oraz np. zebrac kiboli ze stadionów i iśc marszem. Wy nieślibyście hasła "precz z kapitalistycznymi zapędami polaków!", homoseksualiści swój regularny repertuar, a kibole pełniliby role attache.
Może zamiast się kłucić, obejrzelibyście uważniej zwiastun tego filmu? Jest tam wyświetlany napis, że część dochodów z biletów zostanie przekazana na findację TVN-u "Nie jesteś sam", a chyba lepiej iść do kina i przy okazji pomóc jakimś biednym dzieciom niż się oburzać i oglądać w TV, bo TVN i tak wtedy zarobi na samej oglądalności, która z pewnością będzie duża.
Skoro nie chcecie dać zarobić im to może pomóżcie dzieciom?
Ludzie!! Normalnie mnie załamujecie... Dlaczego musicie we wszystkim od razu wyszukiwać wszelkiego rodzaju przekrętów, czy hipokryzji? Jeżeli uważacie, że puszczenie filmu w kinie ugodzi osobiście Waszą dumę (no i kieszenie) to co za problem? Po prostu na niego nie idźcie. A zapewniam że dużo tracicie. Według mnie bardzo dobrze zrobiono emitując ten film w kinach. Sprawiło to , że nie wystarczy tylko usiąść wygodnie w kapciach przed telewizorem, zajadając przy okazji kolację. Żeby zobaczyć ten film trzeba "wybrać się" do kina. Tworzy to niemalże rytualną atmosferę. To wspaniałe jak wielopokoleniowa rodzina idzie wspólnie do kina. Wiele takich rodzin zasiada na sali, zapełniając ją do ostatniego krzesełka. To po prostu piękne. Przecież nie jest to jakiś tam zwykły film. To obraz życia największego Polaka w historii. Jak dla mnie, nie ma w emisji tego filmu w kinach nic obraźliwego. To oczywiste, że ktoś na tym zarobi. Zawsze "ktoś" na "czymś" zarabia. Ale dlaczego właśnie na to zwracacie największą uwagę?! Niewarto...
Czyli wszystko sprowadza sie tak naprawde do jednego - kwestia wyczucia, wrażliwości i dobrego smaku. A że te u każdego są inne, stąd tyle różnych opinii... Może to i lepiej? Przynajmniej jest ciekawie (vide radosna twórczość w postach montany :D )
pozdrawiam
dajcie sobie już siana!!Szkoda wam kasy to nie idzcie!Ja wole obejrzeć ten film na dużym ekranie niż w telewizji nawet jeśli musze za to płacić!!
film był realizowany, przed śmiecia papieża, więc nikt tu nie zarabia na śmierci
nie wiem czy nie zostane tutaj zbanowany ale musze sie wygadac...to co robia polacy to jest jedno wielkie skurwesynostwo !!! zgadzam sie w 100% z autorem tematu ! w praktycznie wszystkich krsjach film ten puszczany jest w telewizji a u nas co ? skurwiele chca zarobic tylko na smierci najwiekszego polaka w historii ! przepraszam ze przeklinam ale tylko tak moge nazwac te osoby ktore tak chamsko chca zarobic na smierci kogos tak wielkiego jak Jan Pawel II :/
To jakiś absurd. Mój przyjaciel Danek zagrał w tym filmie - znał papieża osobiście i śmierć tego wspaniałego człowieka była wielką stratą, a Twoje stwierdzenie że Polacy zrobili to tylko dla kasy jest totalną bzdurą. Tym bardziej że film zaczął być kręcony na długo przed śmiercią papieża. Według mnie na śmierci zarabiają straganiarze gdzie wszędzie widać obrazki i książki o papieżu. Gdy Papież zmarł w sklepach spożywczych sprzedawano plakaty z Jego podobizną - to jest zarabianie i żerowanie na czyjeś śmierci nastepnym razem pomyśl i rozejrzyj się dookoła zanim coś takiego napiszesz.