i jeszcze jedno 'TYLKO SWINIE SIEDZA W KINIE'!!!

Przykro patrzeć na to, co wyprawia się w związku z tym filmem w Polsce... Ale cóż można zrobić?

mozna nie isc do kina i ja zamierzam nie pojsc...

Krecenie tego filmu rozpoczeto akurat zanim zmarl Papiez. Papiez mial nawet okazje obejrzec jego zwiastun. Nie mniej jednak zgadzam sie z Toba. Niedobrze sie robi od tych cholernych hien cmentarnych. Przez klika dni po smierci Papieza w TV non stop robiono z tego wielka szopke dla ogladalnosci, na serwisie aukcyjnym allegro.pl ludzie wystawili od cholery aukcji typu "monety z papiezem", "pocztowki z papiezem" itp itd - wszystko zeby zarobic kase. No a jezeli chodzi o kino to szykuje nam sie kolejna superprodukcja tego palanta Gibsona (po "Pasji" inaczej go nie nazwe) oczywiscie na temat Papieza. Nasz wzorowy chrzescjianin Mel Gibson tez chce zarobic troche kasy.

co do Pasji to sie nie moge z Toba zgodzic, poniewaz film bardzo mi sie podobal i zrobil na mnie ogromne wrazenie... Jesli chodzi o Gibsona, to wierze, ze chce wykorzystac swoje mozliwosci do szerzenie nauk kosciola... Owszem moge sie mylic... Gdyby przed smiercia Papieza planowano "Karola..." wyswietlic w kinach wszystko byloby ok, przeciez kazdy film trafia do kina... nie podoba mi sie fakt, ze producenci zrozumieli, jak bardzo popularno i mogaca przyniesc profity, osoba byl/jest Papiez. i wtedy postanowili zostac cmentarnymi hieniami... do tego nie mozna dopuscic...

Film od poczatku mial miec oprocz wersji telewizyjnej, takze kinowa. Nie rozumiem o co ten caly raban.

wersja kinowa i telewizyjna to zupelnie co innego niz emisja w kinie... zrozum co piszesz.

Co ciekawe TVN po reportażu o watykańskiej premierze filmu zapowiedział, że na antenie tego kanału będzie można obejrzeć premierę. Nie mówiło się wówczas, że film pójdzie do kin.
P.S. Znam dyrektora jednego z kin, więc mam premierę za darmo, lecz pomysł dystrybutorów mnie oburza!:)

No nic, raz się z Tobą całkowicie zgodzę:-)

...bo na emisji filmu w tv i potem dodaniu do gazety nikt nie zarobił. jasne. z przyjenością pójdę na niego do kina - a Ty sobie ściągnij z sieci, uczciwy człowieku

owszem ktoś zarobił- ale widz nie musiał za to płacić dodatkowo. Też wolę poczekać, aż jakaś Tv to wyemituje. Mam tylko nadzieję że nie będzie, o zgrozo, przerywany reklamami...

na emisji i na dodaniu do gazety by zarobili. I to sporo. Wystarczająco, aby zrekompensować producentowi i opłacić sowicie kadrę. Ale oni chcą mamoooonyyy - myślą, ze z tego filmu wyciągną jak MATRIX, czy co?

taaa... zarabiscie duzo by zarobili. to nie to samo, co filmik, ktory kreci twoj sasiad z kolegami. produkcja duzo kosztowala i nie wiem co sie tak burzycie, kazdy chce zarobic, a "na czym" zarabia to jego prywatna sprawa. kazdy ma swoj rozum i swoje wyznaczniki etyczne, i nie Wam to oceniac.

i nam je oceniać bo o to tu chodzi... a jak nie chcesz oceniać to nie oceniaj

Ja nie uwarzam żeby to było czymś złym. Tak samo możesz powiedzieć np. o filmie "Aleksander". Przecież on zmarł, a teraz film o nim był w kinach, to okropne...aaa...ojej

CHYBA NIE WIESZ ZE TEN FILM BYL KRECONY NA DLUGO PRZED SMIERCIA PAPIEZA. WIEM BO SLEDZE AKTUALNOSCI FILMWEBU. A TO ZE NASZ KOCHANY PAPIEZ ZMARL TO POWINNI PRZERWAC PRODUKCJE FILMU??? MOIM ZDANIEM JEST TO HOLD ODDANY TEMU WIELKIEM CZLOWIEKOWI!!!

Nie o to chodzi. Włosi też mieli swoją premierę po śmierci papieża, ale w TV. TVN także zapowiadał, że w Polsce premiera będzie miała miejsce na antenie tego kanału, ale najwyraźniej jakiś dystrybutor poszedł po rozum do głowy i postanowił... no właśnie. Może, uważny użytkowniku, oprócz czytania aktualności czytaj także wypowiedzi, na które odpowiadasz?

dołącze się i wyjaśnię to prościej :]. ONI ZARABIAJĄ KSĘ NA ŚMIERCI PAPIEŻA. Bo to świetna okazja nieprawdaż? Chciałbyś żeby Twoje zwłoki były pokazywane publicznie za piątaka od osoby, bo byłeś hmmm kimś sławnym? To jest podobne.

Ten film zaczęli realizować zanim Papież był w tak cięzkim stanie, nie wiedzieli że Jan Paweł II już go nie zobaczy, ale teraz my możemy zobaczyć go w kinach i nie chodzi tu o zarabianie na śmierci Papieża, tylko o pokazanie światu Jego życia. Zarabianie na śmierci Papieża to np: wysyłanie tych pieprzonych łańcuszków smsami :/

No pewnie że wszyscy pójdą...jeśli chodzi o szkoły to już y mnie dyrekcja postanowiła, nie pytając uczniów, że w ostatniuch dniach wolnych przed koncem roku idziemy na ten film. całą szkołą. oczywiście, musi być odbry przykład, prawda...tak samo było z aleksrandrem - cała szkoła musiała iść, oczywiście - bo to film historyczny...a jak się wszyscy u mnie w klasie cieszyli, że w ostatnich trzech dniach wolnych pójdziemy sobie do kina...tylko że to nie tak miało wyglądać: to miała być w końcu też przyjemność dla nas, my mieliśmny sobie indywidualnie klasowo wybrać film, na który pójdziemy...oczywiście prze te trzy dni na pewno więcej do kina nie pójdziemy, tylko będziemy chodzić w jakieś nieciekawe miejsca, albo po Starówce z przewodnikiem...
no tak to jest już choćby nawet sama dyrektorka nie cchiala by oglądać tego filmu, musiala postanowić że cala szkoła idzie - bo to przecież FILM O PAPIEŻU... pytanie tylko, czy to ma wpływ jakiś na to, żebyśmy i my - uczniowie - mogli choć raz być zadowolnei
przepraszam za to że się tak rozpisuję mocno nie na temat, ale jestem mocno zdenerwowana...a poza tym zgadzam się z założycielem tematu:) Neoporterrria

Mam pytanie do założycielki tematu.Przecież filmu nie robili polacy.A żeby wszyscy mogli go obejrzeć to jakaś stacja musiała by wykupić do niego prawa.I myśle sobie że nie byłaby to tania sprawa.Jak możesz winić dystrybutora?Przecież on za niego zapłacił.Ma go pokazać wszystkim za darmo?A może winisz stacje telewizyjne że sie nie poświęciły dla dobra narodu?

TVN też by na tym zarobił... już t się nie martw... za same reklamy w trakcie filmy dostaliby dwukrotność ceny nadawania filmu....

Ech jak patrzę, jak niektórzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem to mi normalnie ręce opadają... AUTOROWI POSTA CHODZI O TO ŻE PRZED ŚMIERCIĄ OJCA ŚWIĘTEGO FILM MIAŁ BYĆ POKAZYWANY W TELEWIZJI. PO ŚMIERCI STWIERDZONO, ŻE TAKIE TŁUMY RUSZĄ ABY GO OBEJRZEĆ ŻE NALEŻY GO NAJPIERW POKAZAĆ W KINACH.
We Włoszech pokazali go najpierw w telewizji i jakoś kina nie zbankrutowały.
Ludzie najpierw myślcie- potem piszcie!!!

Spoko.Rozumiałem o co chodzi,tylko zastanawiało mnie skąd pochodzi informacja że fim miał być w Polsce pokazywany najpierw w TV?To że było tak we Włoszech nie znaczy że miało być też tak u nas.Więc sie tylko pytam(wszak to rzecz ludzka).I prosze mi sie nie dziwić że tak sie wypytuje bo po prostu lubie jak wszystko jest potwierdzone a nie wymyślone przez kogoś.Na imie mam Tomasz,a wiadomo że jak Tomasz to i łatwo we wszystko nie uwierzy:))Prosze mi wybaczyć moją tak ludzką dociekliwość

Pozdrowienia dla Tomasz od Tomasza. Akurat nie do Ciebie nie piję, więc niepotrzebnie zareagowałeś. Skoro pytasz, to o tym że film zostatnie pokazany najpierw w telewizji (chyba tvni-e) pisało wiele gazet, musisz uwierzyć na słowo, bo nie mam jak tego udowodnić.
Mnie załamał post, w którym autorka udowadnia, że film zaczęto kręcić przed śmiercią papieża- kurde przeciż Carlito nie pisze, że było inaczej.
Albo porównanie tego filmu do Aleksandra- ani śmieszne, ani mądre za to kompletnie nie na temat...
Mimo wszystko pozdro dla wszystkich!

Dziekuje za obrone mojej racji :) A tak na marginesie jestem facetem nie kobieta:)

ja słyszałem, że ten film zaczął być robiony długo przed śmiercą papieża - i zresztą nic dziwnego, bo kto by zrobił film w 2 miesiące? nikt chyba. I oni nie chcą robić z tego kasy, tylko pokazać, jakim wspaniałym człowiekiem był papież. Nie sądzę, żeby Jan Paweł II chciał, żeby wszyscy szybko o nim zapomnieli. Ja bym się cieszył, jakbym umarł i zrobili o mnie film.

Ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony, kązdy jakoś musi zarazbiać. Co prawda to prawda, że to zły pomysł, że na Papieżu. Z drugiej strony myślę, że autorzy filmu chcieli pokazać jak wielkim człowiekiem był Jan Paweł II. Nie wiem już co o tym myśleć, ale sądzę, że jednak nie tylko o to chodziło autorom, żeby zarobić. Co do tego wyświetlania najpierw w kinie potem w telewizji ( jak z reszta każdy inny film kinowy), nie uważam to za zły pomysł czy obrażanie śmierci Papieża. Myślę, że gdyby żył nie miałby nic przeciwko. Ot kolejny film o Nim. Jednakl moje zdanie bardziej przechyla się na tą stronę, że to nic złego. Na film naj

Ja pojde na ten film, poniewaz od poczatku mowiono, ze bedzie krecony w kinach, a pierwszy mial go obejrzec Jan Pawel II. Niestety produkcja zaczela sie opozniac i to nie ich wina. Na dodatek film mial byc wystawiony w kinach 18 maja, ale specjalnie poczekano z tym, aby wlasnie nie bylo takich opini, ze ktos poprostu chce na tym wiecej zarobic. I czy Papiez by umarl, czy nie poszli by na ten film wszystcy.

Z tego co ja słyszałem (i to w kilku niezależnych od siebie miejscach), film ten miał być, owszem, 18 maja, ale na tvn... dopiero w ostatniej chwili zmienili to, żeby wyciągnąć od nas dodatkowe pieniądze... w takich momentach wstyd mi, że jestem Polakiem (w połowie)...

W gruncie rzeczy się z Tobą zgadzam. Ważne jest również, że przed filmem nie ma reklam - w dużej mierze kino zarabia na reklamach. Widzę także pozytywny aspekt pokazywania filmu w kinach - więcej osób o nim usłyszy i być może więcej osób go zobaczy, niż w telewizji. Poza tym - bądźmy szczerzy - i tak wszyscy wydaliby te pieniądze, które wydali idąc na "Karola" do kina, tyle, że na inny film - na pewno nie niósłby on tylu wartości i nie był tak ważny, jak "Historia człowieka, który został papieżem". Mnie osobiście zachwycił i uważam, że jest filmem wybitnym. Z chęcią obejrzę go jeszcze nieraz w telewizji i być może wybiorę się ponownie do kina. Pozdrawiam.

Zarobić, zarobić... Po pierwsze: film został zrobiony na długo przed śmiercią papieża. Po drugie: sądzę, że nawet gdyby JP2 żył, to i tak film puszczonoby w kinach. Powód? Dla Polaków PapieżPolak jest (a teraz i będzie...) bardzo ważną postacią, a jak ktoś jest ważny, to tworzy sie wokół niego odpowiednią otoczkę klimatyczną, którą kino zapewnia, a telewizja - nie.

Po trzecie: CO-TY-CHRZANISZ???

"tam [we Włoszech] nikt nie myslal o dodatkowym zarobku".
A czym niby ma być to, że podczas czuwania, czy raczej czekania aż papież umrze, oraz w czasie jego pogrzebu butelka wody mineralnej w rzymie podrożała o 150%? Włosi nachapali się już wcześniej, a poza tym pewnie reżyser wcześniej podpisał umowę z włoską telewizją i klops. Film MUSIAŁ pójść do telewizji.

Sprawiasz wrażenie osoby nawiedzonej. Bo po czwarte: i CO Z TEGO, że zauważono, iż na śmierci papieża można zarobić??? Gdy żył zarabiano na windowaniu cen pokoi podczas pielgrzymek i figurek-gówienek wciskanych pielgrzymom. Społeczeństwa rozwijają się, bo się bogacą. A na śmierci zawsze zarabia się najwięcej, bo jest tylko taka jedyna szansa. BOJKOT FILMU? Człowieku, lecz się. Soc-komunizm połączony z dewotyzmem to straszna rzecz. Co ci przeszkadza, że ktoś chce zarobić? Bilet do kina nie kosztuje majątku, a poza tym w kinie filmy lepiej się ogląda.

Do le-ka-rza!!!

P.S. Multikino zapowiedziało, że nie będzie puszczać reklam ani zwiastunów przed filmem. Ale pazerni na kasę.

Wspaniała mowa obronna, naprawdę wzruszyłem się...
PS. w jakim kinie pracujesz?

Timmy, Twój sarkazm po prostu powala. Koleś od mowy obronnej ma absolutną rację: wszyscy zbijają kasę na tym, że papcio odwalił kitę. Ale jeśli dzięki temu ktoś może przeżyć chwilę uniesienia w kinie, to ja w tym jakiegoś większego zła nie dostrzegam.

Święta racja,na film poczekam aż będzie w TV.Polak potrafi(zdzierać kase):/

Osobiście uważam, że gdyby Papież nie umarł to nie puszczaliby tego filmu w kinach, a już na pewno nie przed premierą w TV, z bardzo prostego powodu... to już było ustalone, telewizje oficjalnie ogłosiły, ze premiera będzie w TVN w dniu urodzin Papieża, a zmienili tą decyzję po Jego śmierci. Zgadzam się, że obejżenie filmu w kinie daje nieporównywalnie więcej doznań niż w TV, i dobrze, że film trafił do kin, ale nie w taki sposób, powinni od razu zadecydowć, że będzie w kinie, albo tak jak wcześniej wspopmniałem, po premierze TV.

Podsumowując zgadzam sie z tezą, że dystrybutorzy w Polsce, chcą zarobić dodatkową kasę na śmierci świętej, wiecznej pamięci Jana Pawła II-ego.

i to wlasnie jest karygodne wg mnie! nie chodzi o te pare zlotych, ktore zaplacilbym za bilet, ale o zasade!

A ja uważam, że przesadzasz. Ja się ucieszyłam, że ten film wejdzie do kin, bo w kinie ogląda się przyjemniej niż w telewizji. A tu proszę: typowa polska paranoja. Ktoś chce zarobić i skoro to nie ja, to jest źle.

W zachowaniu dystrybutora nie ma nic karygodnego.

no dobra... to ja zacznę zarabiać na śmierci mojego dziadka... kosteczka - dwie dychy!
No co się tak pazernie patrzysz ja zarabiam a nie ty więc ty nie masz nic do tego, że ciało swojego dziadka sprzedaję. Nie kszań mi tu jakimiś przykazaniami, bo ja zarabiam i jest dobrze!

cudowne porownanie. I ty piszesz ze obrazono pamiec Papieza, a pozniej wypisujesz cos takiego na forum. moje gratulacje czlowieku, moje gratulacje.

SARKAZM !! Przeczytaj definicję tegoż wyrazu w słowniku, a następnie się wypowiadaj hmmmm dziewuszko... a jak dalej nie zrozumiesz to masz pecha :]

Turionku drogi!!
Chrzanić od chrzanu, nie ma słowa "kszań". Zanim polecisz innym zaglądać do słownika, sam do niego zajrzyj :)
Pozdrawiam.

I kolejny przejaw paranoi. Czy ktoś sprzedaje kości JP2? Czy ktoś go zabalsomował i pobiera opłąty za to, że można dotknąć jego zwłok? Nie. Pewien reżyser zrobił film o papieżu ZA ŻYCIA tegoż papieża. I chociaż wątpię, żeby kierował się myślą: "potrzebuję forsy, potrzebuję forsy... tak! zrobię film o papieżu", to i tak pośrednio zrobił to dla pieniędzy. Tak jak FilmWeb istnieje dla pieniędzy, tak jak przemysł filmowy istnieje dla pieniędzy, tak jak otwarto kina i stworzono telewizję, by zarabiać pieniądze. I jeśli ktoś by ucierpiał na tym zarabianiu, to źle. A czy ktoś bezcześci pamięć Jana Pawła II? Co, miał prawa autorskie do filmu i kiedy umarł, nie trzeba mu płacić? Nie, ale skoro pieniądze nie idą do twojej kieszeni, to zazdrościsz, co ?

Ja tylko z zadowoleniem zauważyłam, że w kinie było bardzo dużo ludzi na tym filmie. Bardzo dobrze. Widać paranoicy spędzają życie w sieci, a normalni ludzie żyją na Ziemi.

P.S. Uważam, że film w kinie prezentuje się bardzo dobrze i że oglądanie go w telewizji nie miałoby takiego uroku.

W żadnym. Jeśli czytałbyś newsy na FilmWebie, to wiedziałbyś, że Multikino zrezygnowało z reklam.

Hmmm brzmiało to jak reklama filmu. Albo idziesz do filmu albo jesteś chory co? :] ty też potrzebujesz psychologa.... no chyba, że więcej kasy za tą reklamę... bo widać, że się starasz!

PODPISUJE SIE POD SŁOWAMI POSTU INICJUJĄCEGO TEN WĄTEK!!!!

Podpisuje sie i to tak mocno, jak tylko mozna by nikogo nie urazic....

!! P R O S T A C T W O !! panowie i panie, jak slusznie zauwazyl autor, prostactwo i SŁOMA Z BUTÓW nam sie wysypały!!!

Naród, który wydał na świat WIELKIEGO JANA PAWŁA nic sie nie zmienił po jego smierci. Znow liczy sie tylko kasa!!!!!!!

BEZNADZIEJA!
JEST MI WSTYD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:(

Kolejny paranoik. Dajcie sobie siana z butów, policzcie do dziesięciu i cieszcie się, że zobaczycie film na dużym ekranie.

nie zgadza się z tobą = paranoik.... lecz się człowieku, a przyczynisz się Rzeczpospolitej... Trzeciej.

Atak w ogóle to mamy już nowego papieża: Benedykta XVI. A wszyscy mówią ciągle o Karolu Wojtyle per papież. To tak jak byście nie chcieli Benedykta XVI. I rozumiem, że dla nas zawsze będzie papieżem, ale trzeba pamiętać o faktach.

(Doszukiwanie się głębszego sensu w prostych i nieskomplikowanych kwestiach... ja się załamię)
Jan Paweł Drugi. Został on papieżem i nie zosytał zrzucony ze stołka... on umarł. To tak jak o hydrauliku, który umarł nie mówić "hydraulik". Dziwne. Z Twojej kwestii wynika, ze Janek nie był nigdy papieżem, historia została wymazana, a teraz jest jedyny w historii papież. A zresztą co mamy rozgadywać się o jakimś niemcu skoro to film o polaku?