niemal dokumentalna podróż bohaterów (z południa na północ) przez całą Japonię, rozwój i przemiany w kraju i społeczeństwie, film może się lekko kojarzyć z naszym polskim "Kochaj albo rzuć", co więcej? niby bez zaskoczeń są pociągi, są krowy, jest ukłon w stronę pracy człowieka z ludu, jest Hokkaido, i cudowna Chieko Baisho, nie jest to w mojej opinii najlepszy film Yamady, tylko dla fanów i wyznawców jego twórczości