Film może nie jakiś wybitny pod wzgledem treści,lecz to jest taki stary gatunek karate,okrasą są walki, i tutaj naprawde ale aż oczom nie wierzyłem!!Fantastycznie zrobione, tak sie powinno robić sceny walki idealnie dla mnie.Nie jest przedstawione,że jeden bohater w pojedynke(jak w ong bank) pokonuje all: / Tutaj bohater również leje ostro bo buziach, lecz wspomagany jest przez innych i jakoś bardziej realnie to wygląda!!Giną niewinni i poniekąd jest wiecej realistyczny od tych filmów ala BRUCE LEE !!Mnie zadziwił konkretnie: >