Jak już to zemsta ''sportowców'' , broniacych sie przez porywaczami.
Fabula moze nie najwyzszej klasyn [ sportowcy jezdza po kraju by wspomagac biedne wioski i podczas odwiedzin w jednej z takich wiosek zostaja porwani ] ale nie o nia tutaj chodzi , tu chodzi o jedne z najbardziej niebezpiecznych scen kaskaderskich w historii kina , malo kto potrafi docenic to co robia tu kaskaderzy a tak naprawde oni sa tu najwazniejsi .