Film zaczyna się tak naprawdę po wyjeździe Jun-ho na wojnę... wtedy Classic ociera się o 8/10... niestety to co jest wcześniej to straszna nuda... można było to zrobić jakoś żwawiej, ciekawiej... chciałem to wyłączyć po 30-40 minutach ale myślę dobra dokończę bo jeszcze wcześnie i spać iść nie wypada... dobrze zrobiłem dla tej końcówki... To co jeszcze na duży plus to muzyka... idealnie dobrana do wydarzeń w filmie... rewelacja... ale ogólnie całość oceniam na 5.
Podpisuję się pod opinią wyżej. Film zdecydowanie wieje monotonią. Nie przykuł mnie do ekranu jak inne koreańskie produkcje, a zapowiadał się dużo lepiej. Co do muzyki to głównie klasyka, a ona dobrze współgra z melodramatami, więc nic zaskakującego. Ode mnie 5.