W ogóle się nie znasz i wypisujesz głupoty. A i słownik odrokraficzny by Ci się przydał.
Ten film to romans, jak chcesz strzelanek, to oglądnij sobie Rambo. Historia jest bardzo piękna, ciekawa, hostoria o miłości, która przetrwa pokolenia. NIe brak również akcentów humorystycznych, a wszystko dopełnia przepiękna muzyka. Dawno nie oglądałem tak dobrego romansu - 10/10. Długo czekałem, bo ponad rok. Wtedy to zrobił na mnie wrażenia - "Pamiętnik" i wszystkim, którym podobał się również ten film, polecam też Classic, bo to kawał dobre kina!!

oczywiście z tym 'ortokraficzny' to ironia;)

Ehh, to najbardziej popularny i zarazem najbardziej prymitywny sposób odpowiedzi, na komentarz do jakiegoś filmu sprzeczny z naszym zdaniem. najpierw najelpiej wytknąć błędy ortograficzne, by pokazać innym userom że osoba ta jest słabo wykształcona i nie warto brać jej zdania pod uwagę. A wszystko przez to że każdy z nas ma inny gust i każdemu podoba się co innego, lecz nie zapominajmy że każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie. Oczywiście można to zdanie komentować, ale żeby odrazu pisać że dana osoba "PISZE GŁUPOTY" czy też że "SIĘ NIE ZNA" to chyba już lekka przesada. A teraz w ramach nauczki o ile dobrze sie orientuje słowo "OGLĄDNĄĆ" coś, absolutnie nie jest formą poprawną gdyż tak mi się wydaje że powinno mówić się jak i pisać "OBEJRZEĆ" coś. Oczywiście moge się mylić,ale napewno nigdy ja sam nie będe używał słowa "OGLĄDNĄC". POzdrawiam

Skoro już ktoś coś pisze, to powinien zachować przyzwoity poziom. Rozumiem, że można mieć dysortografię (niezależnie od wykształecenia, dys nie świadczy o inteligencji), ale ta osoba jej nie ma, a jej błąd wynika z czystego lenistwa i niedouczenia.

Co do Twoich zarzutów, to są one bezpodstawne. Oglądnij oraz obejrzyj - obie formy są poprawne. Poza tym - sam już sobie przeczysz w zdaniu:
"absolutnie nie jest formą poprawną gdyż tak mi się wydaje". Twierdzisz, że absolucnie coś jest błędne, by zaraz potem oznajmić, że wydaje Ci się tak.
Odnośnie mojego stwierdzenia, że się ktoś nie zna i pisze głupoty, to uważam, że miałem jak najbardziej do tego prawo, ponieważ osoba ta nie oglądnęła/obejrzała nawet całego filmu, połowy, tylko kawałek - a już osądza.
Dobrze się na drugi raz zastanów - zanim wytoczysz działo załadowane ripostami.

Ps. Na pewno piszemy osobno, by sprawiedliwości stało się zadoścć. :]

Po pierwsze, czy na tym forum jest gdzies wyszczególnione, że za wszelkie błędy ortoraficzne i tym podobne, komentarze i posty będą usuwane? moim zdaniem poprawność językowa w internecie to szalenie indywidulna kwestia. Znam wielu naprawdę inteligętnych ludzi, którzy podczas korzystania z internetu i wszelakich kontaktów z innymi userami, zupełnie nie zwracają uwagi na błedy jakie popełniają, przeważnie z powodu pośpiechu, w jakim z internetu korzystają. Niestety przyznasz mi chyba racje, że wszelkiego rodzaju środkach masowego przekazu tak naprawde kwestia poprawności językowej, jest kompletnie zaniedbana. Najważniejsza jest prosta forma,a co za tym idze łatwość odbioru danego przekazu. Tak jest i osoby które się do tego przystosować nie mogą, powinny chyba zrezygnować z czegoś takiego jak np INTERNET gdyż trudno tu o wysublimowane i poprawne językowo słownictwo.
Po drugie: Pytam sie po raz kolejny, co mają błędy ortograficzne do treści filmu, i tego jak dana osoba tenże film odebrała. Najwidoczniej ma inny gust niżeli ty, i powinieneś to zrozumieć, a nie odrazu, że pisze głupoty i to do tego nie poprawnie gramatycznie. To chyba nie o to w tym chodzi. Czy nie wystarczyło powiedzieć poprostu że masz inne zdanie, i tyle?
Po trzecie: Wedle mojego przyzwyczajenia Językowego forma OGLĄDNĄĆ nigdy nie bedzie poprawna,w żadnym wypadku nie będe się nią posługiwał, lecz nie zaprzeczam ze możliwe jest by została ona uznana jako poprawną,(ostatnio słyszałęm że forma POSZŁEM została przez nazych językoznawców uznana za poprawną:P to już naprawde przesada)a słowo absolutnie zastosowałem w celu udobitnienia mojego stanowiska. Lecz przyznam się do błędu, w tym zdaniu brakuje przecinka, co w dość wyraźnym stopniu zmienia jego merytoryczny sens - Mój BŁĄD.
I nie chcę tu być postrzegany jako maniak JĘZYKOZNAWSTWA, którgo mentorem jest MIODEK, lecz poprostu pragnę zwrócić uwagę, że to forum nie jest o poprawnej pisowni, lecz o filmie CLASSIC. A jeśli już o błędy się rozchodzi, ja nauczyłem się ich przynajmniej w internecie, nie zauważać, i wam radzę to samo, bo bez tego będzie wam bardzo ciężko. Pozdrawiam

Jakkolwiek pragniesz, aby Twoje wypowiedzi wyglądały na elokwentne i treściwe, to niestety tak nie jest. Dlaczego? Bo piszesz bez argumentów i zupełnie tak, jakbyś nie czytał mojego porzedniego posta.

"Po pierwsze, czy na tym forum jest gdzies wyszczególnione, że za wszelkie błędy ortoraficzne i tym podobne, komentarze i posty będą usuwane?"

A czy ktoś zasugerował, żeby je usuwano?

"Moim zdaniem poprawność językowa w internecie to szalenie indywidulna kwestia."

Kwestia indywidualna i ja rozumiem, że osoby inteligentne też robią błędy bądź mają dys (o czym pisałem wcześniej). Jednak jeżeli tak nie jest, to Twoje sugestie są po prostu nie do przyjęcia. Jeżeli ktoś nie ma dys, to powienien pisać bez błędów, no co jak co, ale żeby pisać 'widzą', zamiast 'widzom'(w sensie publika), to już lekka przesada. Zresztą - wychodzi na to, że Ty preferujesz pisownie - 'nieważne jak, ważne żeby zrozumieć'. To może zapomnijmy o zasadach gramatycznych, twórzmy proste, krótkie, prymitywne i rojące się od błędów zdania na rzecz szybkiego pisania. Głupota. Bo po pierwsze - osoba, która te błędy robi, również w życiu często będzie je powtarzała (podobnie jak Ci niedoświadczeni, którzy czytają wypociny tej osoby). Po drugie, jest taka akcja internetowa - BYKOM STOP, poczytaj po niej. Po trzecie - osobom, które znają ortografię ciężej się takie rzeczy czyta. Po czwarte - internet może kształcić, właśnie dzięki sieci można poznać pisownie niektórych wyrazów, czytając np. posty. I nie mam tu na myśli tego, żeby każdy pięknie ubierał słowa w zdania, ale jeżeli nie ma wrodzonej podatności na robienie błędów, niech ich nie robi.


"Po drugie: Pytam sie po raz kolejny, co mają błędy ortograficzne do treści filmu, i tego jak dana osoba tenże film odebrała. Najwidoczniej ma inny gust niżeli ty, i powinieneś to zrozumieć, a nie odrazu, że pisze głupoty i to do tego nie poprawnie gramatycznie."

Pytaj i po raz trzeci. Sie nie dowiesz, bo napisałem o tym w poprzednim poście. Tam przeczytasz dlaczego uważam, że ta osoba nie ma prawa wypowiadać się w kwestii tego filmu.

Z tym oglądnąć i obejrzeć, to widzisz, przykład na to, że nie znasz się na rzeczy, a i tak bronisz i przekonujesz o swoich racjach. Nawet patrząc z Twojej perspektywy - skoro obie formy uznane są za poprawne, nie warto się przyczepiać o ten wyraz. A 'absolutnie'... Powiem jedynie, że przecinek, czy nie przecinek - i tak nie ma to żadnego znaczenia odnośnie sensu tego co napisałeś.

Co do błędów - zwarcanie uwagi ma dobry skutek, bo często osoba, która coś chce napisać ponownie, postara się ich nie zrobić. Oczywiście są przypadki niereformowalne...

Peace!:)

W kwestii gustu, to czy nigdy nie zdarzyło ci się, że po kilkunastu minutach oglądania jakiegoś filmu, przerywałeś, twierdząc że film ci się kompletnie nie podoba, mimo iż wielu osobom film ten szczególnie do gustu przypadł??? Czyż to nie jest właśnie odmienny gust, to że Ty choć byś zęby zaciskał nie podołał byś zadaniu obejrzenia go w całości. "W ogóle się nie znasz i wypisujesz głupoty" - na jakiej podstawie stwierdzasz tak "BRUTALNĄ" prawdę na temat tego USERA, na podstawie jego jednego komentarza. CZy to nie jest lakka skrajność?. Jeśli chodzi o błędy, to czy ja "Zresztą - wychodzi na to, że Ty preferujesz pisownie - 'nieważne jak, ważne żeby zrozumieć'. To może zapomnijmy o zasadach gramatycznych, twórzmy proste, krótkie, prymitywne i rojące się od błędów zdania na rzecz szybkiego pisania." postępuje w ten sposób? Jeśli według Ciebie TAK to wybacz, ale chyba my naprawde uczyliśmy się zupełnie innego języka polskiego. To może najlepiej podasz jakieś przykłady tego, gdzie moja skłonność do tego typu zachowania się ujawnia??? Zawsze myślałem, że moje starania co do poprawnego wyrażania się w internecie jak i w "REALU" wychodzą całkiem nieźle, ale widze że jednak się myliłem. Więc prosze teraz o przykłady mojej JĘZYKOWEJ ignorancji, bym w przyszłości mógł to zmienić. Pozdrowienia

I czy to nie jest aby tak, że ze względu na mój NICK wskazujący nie w sposób bezpośredni, jak wiele wiosen na tym świecie przeżyłem(19, nie 87:P), patrzysz na mnie z góry??? Wybacz ale niestety wiele razy już spotkałem się z osobami, które najpierw pytały się ile mam lat, by po usłyszeniu odpowiedzi stwierdzić " NO TAK( MŁODY I GŁUPI, NIE BĘDE Z TOBĄ WIĘCEJ DYSKUTOWAŁ/ŁA, ODEZWIJ SIĘ JAK DOROŚNIESZ" Wybacz moje obawy, ale jeśli Ty do takiego typu osób się zaliczasz, to nasza wydaję się w miare INTELIGENTNA dysputa, nie ma największego sensu, proszę o szczerą odpowiedź.

I najwidoczniej się nie myliłem. Kolejna przemądrzała osóbka, bez argumetnie krytykująca innych. Ehh szkoda słów na takich jak ty.

Ja nie jestem fanem harlekina a film oceniam 10/10.

zgadzam sie z 2ofus. TO jest juz nas 3ofus;)

tez sie zgadzam z Zofus, a wypowiedzi Kubassa_87 sa poprostu smieszne

"dla fanów harlekina"- to nie takie proste, bo ten film korzysta klasycznej koreańskiej narracji i, o ile mnie pamięć nie myli, to jest nawet pieśń albo powieść, o takiej tematyce. Dla Koreańczyków to nie jest jakiśtam harlekin. A moim zdaniem, jak na Koreańskie filmy jest bardzo dobry. Faktycznie, fabuła jest dość... spokojna, ale cały film ogląda się całkiem przyjemnie.
I zdjecia sa piękne.

Bardzo lubię koreańskie filmy ale ten nie przypadł mi do gustu. Dłużył się straszne, był monotonny. Dopiero po koniec coś się ruszyło. Nie przeczę, historia była ciekawa jednak nie powalająca. Znacznie bardziej przypadł mi do gustu np. a moment to remember.
5/10

Melodramat to nie kino akcji i trzeba się z tym pogodzić.

Haha, co za komentarz. :-D Polecam Transformersy w takim razie.