jednak z najbardziej żałosnych filmów jaki w życiu widziałem. bez wątpliwości reżyser i scenarzysta są debilami...
Zgadzam się ;). Widziałam dziś pięciominutowy fragment tego filmu i zdążył on zadecydować o mojej ocenie. Wszystko sztuczne, beznadziejne, żałosne.