Naprawę nie wiem po co powstają takie filmy!?Może jestem głupi,że go nie rozumiem,ale
strawiłbym go gdyby to miała być jakaś głupia komedia,a tutaj mamy rzeźnię z mnóstwem
krwi,kiedy dorośli walczą z dziećmi.Nie ubliżam fana tego filmu,ale co w nim jest takiego,że
ma taka notę i czy naprawdę jest zapotrzebowanie na jego drugą część?Pozdrawiam
wszystkich :)
Ten film jest swoistą parodią filmu o superbohaterach. Od niego aż razi głupotą, i... to jest w nim najśmieszniejsze. Epickie sceny, akcja rodem z kosmosu i wątek romantyczny rodem z... No, nie będę się powtarzał :) Ja się uśmiałem, i dlatego wystawiłem wysoką ocenę, nie śmiałem się tak od czasu Spider-Mana 3 :D
Spider Man 3 śmieszny? Może jak się go oglądnie kilka razy (co prawda oglądałem tylko raz) ale ten film jest niesamowicie nudny.
Wogóle skąd takie porównanie wytrzasnąłeś ? Bo napisałeś to w taki sposób jakby cię śmieszył pogrzeb i wesele.
Co do samego filmu Kick-Ass (bo o nim mowa w temacie) najlepsze są w nim dialogi, idzie się nieźle uśmiać i cała masa absurdalnych sytuacji. Odnosząc się jeszcze do wątku romantycznego bądź miłosnego to jest to niejako kanonem holywoodzkiej produkcji.
Powiedzmy sobie szczerze - komiksy są fikcją, ale od Spidermana raziła taką głupotą i przesadnym dramatyzmem że naprawdę się śmiałem, więc zdaje się że skutek był odrobinkę inny niż twórcy chcieli na mnie wywrzeć. Oglądałem raz. Tylko. Nie zamierzam do niego wracać. Jedynka nie wywierała na mnie takich emocji (oglądałem dwa razy), więc coś tu chyba jest nie tak, hm?