PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=489066}
6,6 116 tys. ocen
6,6 10 1 115517
6,7 51 krytyków
Kick-Ass
powrót do forum filmu Kick-Ass

Oczywiście powielenie kolejnego amerykańskiego stereotypu – Dave Lizewski, czyli mało rozgarnięty (tj. głupi) ludek rodem z „polish jokes” (czytaj „Polak”).
I znowu wszyscy oglądający amerykańki wytwór utwierdzani są w przekonaniu, że Polaczek z nazwiskiem kończącym się na –ski, to idiota.
Ile to już filmów amerykańskich zawiera ten schemat, najsłynniejszy to BIG LEBOWSKI. Swoją drogą świetny film, aczkolwiek również tam intencje skojarzenia polskiego nazwiska z głupim obibokiem są oczywiste.

Kazikowy

Ale u Lebowskiego nie trzeba się doszukiwać polskości, bo w filmie już jest jeden Polak-reprezentant: Walter Sobczak:> IMO jeden z najfajniejszych polskich bohaterów w "holiłódzkiej" kinematografii.

TenDrugiGanjalf

Bez wątpienia nazwisko "Sobczak" amerykanom kojarzy się bardziej z Rosjanami - bo taka jest etymologia tego nazwiska; z Rosji.
Końcówka "-ski" natomiast to ewidentne skojarzenie z Polakiem, gdyż to w nazwiskach naszych rodaków występuje ona najczęściej.

Kazikowy

Bohater Kick-Ass - Dave Lizewski to naprawdę sympatyczny koleś. Poza tym gdybyś trochę poczytał to byś wiedział, że przed premierą komiksu była licytacja charytatywna i bohater ma nazwisko tego kto dał najwięcej.

Witcher

Skurwisyny! Potrafia na swszystkim zarabiać.

ocenił(a) film na 7
Kazikowy

Właściwie to w Big Lebowskim było powiedziane, że Sobchak to Polak. :)

ocenił(a) film na 9
Kazikowy

Może i mało rozgarnięty, ale Dave to pozytywny nerd. I jakoś wszyscy widzowie czują sympatię do tych polaczków i ich pamiętaja (tzn. do Sobczaka i Lizewskiego) :)
Jeśli taki ma być stereotyp Polaka w USA, to mi nie przeszkadza.
Lepsze to, niż żebyśmy mieli się jankesom kojarzyć jako antysemici, zacofane redneki, pijaki (bo mało który jankes odróżnia ruskiego od polaka).

Kazikowy

Przeczytajcie to, co napisał Witcher.
Polsko brzmiące nazwisko głównego bohatera to przypadek.

ocenił(a) film na 8
Kazioo

A pamiętacie kultowy "Vanishing Point" z 1971 roku? Główny bohater nazywał się Kowalski i stał się symbolem buntu i wolności jednostki pod koniec lat '70. Nie zawsze polskie nazwisko musi mieć złe skojarzenia. Albo Arnold jako Kamiński w "Raw Deal"? Wprawdzie grał Ruska, ale nazwisko miał czysto polskie. Jest więcej takich przykładów... Eastwood też wielokrotnie grał postaci o polskim rodowodzie i niekoniecznie prezentujące pijanych matołow: Kowalski, Pulovski, Nowak. Willis też w jakimś filmie miał polskie nazwisko.

ocenił(a) film na 6
sab1970

A gdzie tam było powiedziane, że gra Ruska?

ocenił(a) film na 8
Rezun

Nie jest. Masz rację. Coś mi się popiermandoliło z innym filmem. ;)

ocenił(a) film na 8
sab1970

Już wiem. Z tym, gdzie grał z Belushim. Stare filmy z lat '80 trochę mi czasem mylą, bo chyba za dużo ich oglądam/łem.

sab1970

Ponoć Eastwood ma jakąś słabość do Polaków i to prawda, często grał postaci o polskich korzeniach, z niedawnym "Gran Torino" włącznie. Z tymi Polakami w USA to nie zawsze jest, Amerykanie mają zupełnie inne podejście do kwestii narodowych stereotypów. Przede wszystkim nie zacietrzewiają się na myśl o nich tak jak Słowianie mają to w naturze, traktując je raczej jako przedmiot dowcipów, które nikogo nie urażają, bo dostaje się każdemu (myślisz, że Włosi są dumni ze stereotypu gangsterów a Rosjanie - szpiegów?).

Kazikowy

Widzę, że masz kompleks na punkcie swojej polskości. Twój przykład jest wielce nietrafiony: nazwisko to przypadek, postać jest niezwykle pozytywna, a w wielu filmach idiotami są ludzie o angielskich nazwiskach.

ocenił(a) film na 8
Kazikowy

Facet lecz kompleksy gdzie indziej. Imię i nazwisko głównego bohatera zostało wybrane przez konkurs, który wygrał właśnie Dave Lizewski i zażyczył sobie aby bohater komiksu nazywał się tak jak on. Więc bez idiotycznych konspiracji proszę.

ocenił(a) film na 8
myrkull

Dokładnie.
Wiki:

"A charity auction was held to name the main character. The winner, Dave Lizewski, chose his own name."

Kazikowy

nie zgadzam sie ze stereotypem, w Gran Torino Polak jest twardym
wzbudzajacym szacunek i groze głównym bohaterem, takze obala teze o
idiotach polakach...

kamilkolanto

W "Gran Torino" jest wątek przekraczania uprzedzeń, więc Kowalski choć jest raczej antypatyczny, to odgrywa pozytywną rolę.

ocenił(a) film na 8
Stanley_Hartman

Ludzie, a jak miał na nazwisko Mad Max? Ktoś wie? I wszystko jasne. Więc dość fandzolenia o Polakach matołach.