PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=848867}

Kiedy nikt nie patrzy

The Voyeurs
5,6 4 773
oceny
5,6 10 1 4773
5,0 3
oceny krytyków
Kiedy nikt nie patrzy
powrót do forum filmu Kiedy nikt nie patrzy

Kto się posunął dalej? czyją stronę trzymaliście do końca? Z jednej strony mamy podglądaczy, którzy wskutek swoich zapędów ponieśli ogromne straty w postaci rozstania a potem śmierci. Z drugiej strony mamy osoby podglądane, które ujawniły wszystko na temat tego procederu jednocześnie uśmiercając chłopaka. Na koniec jednak płacą za to ślepotą. Słusznie? z jednej strony chyba nikt z nas nie lubi być podglądany. Obejrzałem przed momentem zwiastun i ja osobiście poczułbym się zażenowany gdybym wiedział, że ktoś tam siedzi i się gapi co robię jednocześnie głupio to wszystko komentując (swoją drogą w swoim realnym, prywatnym życiu mam łóżko pod samym oknem a niedaleko wysoki 10-piętrowy blok. Ktoś z łatwością z balkonów może patrzeć jak śpię. Wiedząc o tym zawsze mam jedną roletę zasuniętą. Nie potrafię tego olać).

Ujawnienie tego publicznie moim zdaniem było wystarczającą karą. Na tym zemsty powinno stać się zadość, ale po drodze zginął chłopak co jest już głupim filmowym wymysłem. Samobójstwo zrobiło na mnie większe wrażenie. Pozbawienie wzroku to pokłosie morderstwa. Dziewczyna straciła faceta za swoją ciekawość a z pozoru niewinni ludzie wzrok, bo laska była ciekawa co robią.

Kibicowałem dziewczynie do momentu kiedy nie kupiła lornetki i nie zaczęła podsłuchiwać. Naturalnie stałem po stronie pary. Jednak przestałem stać w momencie gdy ujawnili wszystkie karty. To znaczy, że nie byli tak nieświadomi jak się to wydawało. Jednak szybko mi się ich żal zrobiło kiedy pozbawiła ich wzroku i pomimo śmierci chłopaka, nie powinni tak skończyć.

ocenił(a) film na 6
dark000

U mnie w nocy zawsze są zasłony zaciągnięte ponieważ kiedys jeden typo miał obsesje na moim punkcie i godzinami stał gapiąc sie w moje okno o czym sie dowiedziałam dopiero dużo później.

dark000

No niby tak, ale oni (podglądani) świadomie wystawili się na widok publiczny, a podglądający mieli również w zapisie umowy zgodę na to, że idą na taki układ, tylko jej nie czytali, bo kto czyta warunki umowy, jak jej to nakreślił Ben Hardy ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones