Kolejny film François Truffaut mówiący o problemach dzieciństwa i dorastania. Reżyser patrzy na świat oczami pary przyjaciół, Patricka i Juliena.
Momentami to nie film a reality.
Coś jak 400 batów tylko w latach 70. O poziomy niżej.
Warto obejrzeć ten film chociażby ze względu na cudowną grę aktorską dzieciaków. Są tak prawdziwe, naturalne i urocze.
Jak dla mnie film wspaniały, zresztą mam słabość do filmów o dojrzewaniu. Przypomniał mi się między innymi "Przygotujcie chusteczki" Bliera tylko, że tam temat był bardziej przewrotny, ale równie słodko i niewinnie podjęty. Film dla całej rodziny;)